Łomżyńskie uroczystości rozpoczęły się przy Miejskiej Hali Targowej, gdzie przed tablicą „Pamięci zesłanych przez sowieckiego okupanta w latach 1940 – 1941” złożono wieńce. Następnie uczestnicy wyruszyli w V Łomżyńskim Marszu Pamięci Sybiru do Doliny Pamięci. Tam przedstawiciele Związku Sybiraków, władz państwowych, wojewódzkich i samorządowych, parlamentarzyści, przedstawiciele Wojska Polskiego, harcerze i liczne delegacje z łomżyńskich i pod łomżyńskich placówek oświatowych oraz organizacji pozarządowych zapalili znicze oraz złożyli kwiaty pod Pomnikiem Sybiraków. O godzinie 15:00 rozległy się syreny alarmowe upamiętniające 85. rocznicę sowieckiej inwazji na Rzeczpospolitą i związaną z tą datą gehenną tysięcy polskich rodzin. Kulminacyjnym punktem obchodów była Msza święta w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w intencji deportowanych na wschód, celebrowana przez bp Tadeusza Bronakowskiego.
Po zakończeniu nabożeństwa, wzorem lat ubiegłych, w świątyni odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia medali osobom zasłużonym w zachowanie pamięci o losach zesłańców. Medalami „Pro Patria” uhonorowani zostali m.in. wiceminister Stefan Krajewski, senator Marek Komorowski, starosta łomżyński Lech Marek Szabłowski czy wójt Gminy Łomża Piotr Kłys.
17 września jest dniem rozpoczynającym wielką martyrologię Polaków na wschodzie. Jest także dniem pamięci o zesłańcach – bohaterach spod Lenino i Monte Cassino – zauważyła w okolicznościowym przemówieniu prezes Danuta Pieńkowska – Wolfart.
O ważnej dla zachowania tożsamości narodu pamięci o przeszłości w swoim przemówieniu mówił prezydent Mariusz Chrzanowski.
Pamięć o przeszłości jest mądrością narodu i dzięki niej możliwe jest pielęgnowanie tradycji. To ważne, aby w naszych sercach nigdy nie zabrakło miejsca dla tych Zesłańców, których nie ma już z nami – zwrócił uwagę prezydent, dodając - Gehenna, jaką przeszli nasi rodacy na „Golgocie Wschodu”, wymaga od nas, potomnych, byśmy wiedzę o niej zachowali i przekazali kolejnym generacjom - mówił prezydent.
Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski podkreślił, że nigdy nie możemy zapomnieć o sybirakach.
Zesłańcy wystawieni byli na wielkie męczarnie. Wielu nigdy nie powróciło do ojczyzny. Inni znaleźli w sobie dość siły, że zdołali wrócić w ojczyste strony. Nigdy nie możemy zapominać o Sybirakach ani o tym co przeżyli – apelował wiceminister Stefan Krajewski.
Włochy i Szwajcaria zmieniają swoje granice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?