Łomża. Miejska plaża zamknięta. Włodarz będzie walczyć o kąpielisko w przyszłym roku

Za bezpieczeństwo wypoczywających nad rzeką Narew odpowiadało w tym roku Okręgowe Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

- W ramach otwartego konkursu ofert na realizację zadania publicznego w sferze turystyki i rekreacji, Miasto Łomża przekazało tej jednostce kwotę 100 000 zł na organizację i prowadzenie miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli oraz prewencyjne patrole wodne rzeki Narew w granicach administracyjnych miasta Łomży - przekazuje Grzegorz Daniluk, Kierownik Kancelarii Prezydenta.

W świetle prawa miejska plaża przy moście Hubala jest takim miejscem i może funkcjonować w okresie letnim, nie dłużej niż 30 dni. Nadzór Wodny bez problemu przyjął wniosek Okręgowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Łomży, by utworzyć okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli miejsce na plaży. Ale, jak tłumaczy Tomasz Malinowski, prezes zarządu Okręgowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Łomży, drugi taki wniosek, mimo przesunięcia linii brzegowej o 30 metrów, został formalnie odrzucony przez Nadzór Wodny. Decyzję odmowną wydał kierownik Marek Dworakowski, jednocześnie będący radnym Rady Miejskiej Łomży z partii Prawo i Sprawiedliwość.

Czytaj też: Plaża miejska zamknięta. Kąpiel tylko nielegalnie

Prezydent Mariusz Chrzanowski postanowił o plażę zawalczyć, by w przyszłym roku mieszkańcy mogli korzystać z tego miejsca wypoczynku dłużej.

- Odpowiadając na potrzeby mieszkańców prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski zlecił przeprowadzenie analiz wymagań przepisów prawa i dokonanie szacunku niezbędnych nakładów inwestycyjnych w celu ustalenia czy są prawne, organizacyjne i techniczne możliwości, aby przekształcić miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli w kąpielisko spełniające wymogi stawiane przez obowiązującą ustawę Prawo wodne - poinformował Grzegorz Daniluk, z łomżyńskiego ratusza.

Czytaj też: Czarna niedziela nad Narwią. Wyłowiono dwóch topielców

A jak szacuje Tomasz Malinowski, przekształcenie miejsca przy moście Hubala w kąpielisko i jego prowadzenie kosztowałoby około 200 tysięcy. I dodaje, że obecne miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli należy lekko przesunąć oraz wyposażyć teren w kontener sanitarny i doprowadzić do niego bieżącą wodę. Niezbędne będzie też wykonanie profilu wody. Ostateczną decyzję o tym czy kąpielisko spełnia wszelkie wymagania podejmuje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

Czytaj też: Plaża w centrum miasta. Mosir szykuje odkryty basen

Mimo tego, że plaża jest już zamknięta, do końca sierpnia ratownicy wciąż będą patrolowali rzekę Narew w godz. od 11 do 19.