Rodzina w komplecie

Wszedł on na polski rynek z miesięcznym opóźnieniem w stosunku do rynku niemieckiego, stąd dla stałych klientów salonów Mercedesa był już nowością oczekiwaną. Dosłownie, bowiem już na starcie czas oczekiwania na realizację zamówienia wynosi u szczecińskich dealerów 1,5 - 2,5 miesiąca. Chyba, że ktoś zdecyduje się na egzemplarze z prezentacji w salonie.
Vaneo może być zarówno samochodem osobowym, jak i użytkowym. W normalnej konfiguracji ma siedzenia dla pięciu osób w dwóch rzędach. Można jednak dostawić jeszcze dwa fotele w trzecim rzędzie, albo wymontować wszystkie z wyjątkiem kierowcy i załadować caly samochód sprzetem sportowym. Jak twierdzi producent, jest ponad 100 kombinacji ustawienia foteli. Vaneo oferuje sześć wersji wyposażeniowo-stylistycznych, cztery silniki i pięć pakietów wyposażenia dla hobbystów i sportowców (śnieg, surf, rower, pies i furgon).
- Zakładamy w salonie dodatkowy immobilizer - mówi Kazimierz Mojsiuk, koszalińsko-szczeciński dealer Mercedesa odpowiadając na pytanie, czy te samochody nie będą narażone na kradzieże. - Jest to chip, który nosi się przy sobie. Bez podłączenia go do systemu samochód nie ruszy. Nawet jeśli już jedziemy, to po zgaszeniu silnika, powtórnie go nie uruchomimy. Od 1998 r. żaden ze sprzedanych przez nas samochodów nie został skradziony.
Ceny Vaneo określone zostały w euro i przeliczane są na złote po kursie dnia sprzedaży. Dla egzemplarzy z silnikiem benzynowym 1,6 l (o mocy 82 KM) kosztuje on (w zależności od wersji wyposażeniowo-stylistycznej) od 15.680 do 18.650 euro a o mocy 102 KM od 16.270 do 19.240 euro. Dla aut wyposażonych w silnik benzynowy 1,9 l (125 KM) przedział cenowy wynosi: 16.970-19.940 euro. Samochody wyposażone w wysokoprężny silnik CDI 1,7 (moc 91 KM) to koszt od 17.390 do 20.360 euro. Według aktualnego kursu euro w złotych nie są więc to ceny wyższe od konkurencyjnych vanów innych marek.
Miałem możliwość odbycia krótkich jazd testowych autami wyposażonymi w trzy różne silniki. Zdecydowanie najlepsze wrażenie wywarł na mnie silnik wysokoprężny Common Rail. Maksymalny moment obrotowy (180 Nm) utrzymuje się w przedziale 1600-3200 obr/min. Powoduje to, że jest bardzo elastyczny, umożliwiając wrzucanie wyższych biegów przy niskich prędkościach. Zużycie paliwa jest więc, jak na tej wielkości samochód rewelacyjnie niskie i wynosi niecałe 6 l/100 km, prawie o trzy litry mniej niż przy silnikach benzynowych.
Firma DDB, szczeciński dealer Mercedesa, udostępnił nam do testowania na torze kartingowym samochód z silnikiem benzynowy o mocy 82 KM. Wydaje on się zbyt słaby dla auta, które bez obciążenia waży prawie 1400 kg.