Łomża. Skandal na starym cmentarzu. 36-latek skakał po grobach i rzucał w nie zniczami

Do tej bulwersującej sytuacji doszło w poniedziałek 24 maja. Dyżurny łomżyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zniszczeniu trzech pomników na cmentarzu przy ulicy Kopernika w Łomży.

- Przybyli na miejsce mundurowi ustalili, że wandal skakał po nagrobkach i rzucał w nie zniczami. W wyniku tego przestępczego zachowania uszkodzone zostały płyty oraz imienne tablice nagrobkowe - poinformowała młodszy aspirant Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Pokrzywdzeni oszacowali wartość strat na kwotę blisko 5 tysięcy złotych.

Czytaj też: Zniszczone nagrobki na cmentarzu w Ełku. Barbarzyńcy wciąż cieszą się z wolności (zdjęcia)

Dzięki pracy kryminalnych już dzień po akcie wandalizmu, został zatrzymany podejrzany w tej sprawie. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec Łomży, który noc spędził w policyjnym areszcie. W środę usłyszał zarzuty. Prócz zniszczenia trzech nagrobków, 36-latek odpowie także za znieważenie miejsca spoczynku zmarłych.

Zobacz także: Cmentarz staroobrzędowców w Białogórze. Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie niedopełnienia obowiązków przez wójta

To niestety niejedyny podobny przypadek na tym samym cmentarzu w tym roku. W styczniu łomżyńscy policjanci, zatrzymali 19- i 22-latka, którzy zdemolowali nekropolie. Funkcjonariusze ujawnili wzdłuż alejek mnóstwo rozbitych i porozrzucanych zniczy. Dodatkowo poprzewracane kosze na śmieci przy ulicy Kopernika i wybitą szybę w wiacie autobusowej. Głośno zachowujący się 19 i 22-latek wpadli w ręce mundurowych przy Szosie Zambrowskiej. Jak się okazało byli nietrzeźwi, co potwierdziły wstępne badania alkomatem. Starszy z zatrzymanych miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, natomiast jego kolega ponad 1,7 promila.