Łomża. Uczniowie I LO nagrali teledysk do #whereisthelove. Podbijają internet

Licealiści z I LO w Łomży zadziwiają przede wszystkim swoją wrażliwością na ludzką krzywdę.

- Od zawsze obserwowałam tę wrażliwość młodzieży i to jak bardzo spontanicznie reagują na problemy innych - potwierdza Katarzyna Lipska, nauczycielka historii i WOS-u w I LO i opiekun samorządu.

Wszystko zaczęło się właśnie od chęci niesienia pomocy innym. Reakcją na doniesienia medialne było zorganizowanie zbiórki dla Syryjskich dzieci z Aleppo. Wtedy uczniowie przyszli do nauczycieli z pomysłem wsparcia akcji piosenką i teledyskiem.

- Nie dopytywałam o szczegóły, ponieważ wierzę w kreatywność młodych. Oni często mają lepsze pomysły niż my, dorośli. To róbcie, powiedziałam tylko - wspomina nauczycielka Lipska.

Pomysł zrodził się w głowie ucznia III klasy Mariusza Hołowni, ale dojrzewał kilka tygodni.

- Grupa Black Eyed Peas nagrała cover swojej piosenki #whereisthelove. Tym klipem wyrazili swój sprzeciw wobec światowej sytuacji. Bardzo smutnej zresztą. Dali też nadzieję i ta nadzieja właśnie zrodziła pomysł w mojej głowie. Słuchałem w kółko tej piosenki, wyobrażałem sobie siebie w roli muzyka, śpiewającego poszczególne zwrotki. Myślałem, że to marzenia, ale niespodziewanie pomysł przerodził się w plan - tłumaczy Mariusz.

#WHEREISTHELOVE (the Black Eyed Peas cover) YouTube

Sama realizacja zajęła im tydzień. I nie było łatwo. Kamera, którą udało się zdobyć zepsuła się, więc teledysk nagrywali telefonem komórkowym. Korzystali ze szkolnej auli. Musieli więc szukać wolnych “okienek”, kiedy będzie dostępna, a ponieważ trwał tydzień kultury uczniowskiej, ciągle na auli coś się działo.Musieli także dopasować swoje plany lekcji, by nie opuszczać ważnych zajęć. Do roli statystów zbierani z holu uczniów liceum. Jedyne profesjonalne elementy teledysku to oświetlenie i studio, w którym nagrali głos.

- Przeciwności było mnóstwo. Nawet się trochę sprzeczaliśmy. Było nas ośmioro i każdy miał jakieś swoje uwagi i poprawki. Najważniejsze, że mimo wszystko udało nam się to zrobić. Po raz pierwszy byłam dumna do tego stopnia, że oglądałam nasz teledysk kilkanaście razy i płakałam ze wzruszenia - mówi Asia Dłużniewska, uczennica I LO.

Ich teledyskiem zainteresowały się media. Osoby publiczne udostępniają piosenkę i gratulują. A Tomasz Kammel postanowił nawet na własny koszt przyjechać do nich, by “porozmawiać” o sztuce wystąpień publicznych i komunikacji, jeśli tylko będą chcieli.

Uczniowie są szczęśliwi. Nie spodziewali się aż takiego odzewu.

-To nie tylko efekt ich pracy i stworzenia filmu, który coś pokazuje. To również efekt tego, że te wartości, którym są wierni - zaowocowały - podsumowuje Katarzyna Lipska.