- Sądzę, że miasto czy region, które za 10-20 lat nie będzie miało lotniska, będzie wykluczone komunikacyjnie. My chcemy tego uniknąć - mówi Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku. Podobnie myślą samorządowcy z Chełma i Krosna, dlatego wspólnie realizują projekt Odlotowa Polska Wschodnia.
2-3 mln zł na start
Przed laty w okolicach Pisanicy, przy drodze prowadzącej z Ełku do Augustowa, funkcjonowało lotnisko wykorzystywane do celów rolniczych. Teraz jest szansa, aby miejsce to znów ożyło.
Miasto Ełk uczestniczy w projekcie Odlotowa Polska Wschodnia. Dzięki temu powstaje koncepcja budowy lotniska w pobliżu miasta.
Najpierw analizowane były różne lokalizacje inwestycji. Pod uwagę brane były trzy - okolice Pisanicy, Legi i Ruskiej Wsi. Najlepszy okazał się pierwszy wariant.
Zdaniem przedstawicieli firmy Polconsult, zajmującej się projektowaniem lotnisk, wybór Legi albo Ruskiej Wsi wiązałby się z olbrzymimi wydatkami na prace ziemne. Według szacunków w Ledze mogłyby one pochłonąć nawet ponad 12 mln zł.
Wczoraj w Parku Naukowo-Technologocznym w Ełku odbyła się konferencja podsumowująca dotychczasowe osiągnięcia. Została też zaprezentowana koncepcja budowy lotniska w Pisanicy.
Pierwszy etap inwestycji, który pozwoliłby na lądowanie niedużych maszyn, wiązałby się przede wszystkim z utwardzeniem terenu i jego ogrodzeniem, a także przygotowaniem miejsca do tankowania samolotów, pochłonąłby około 2-3 mln zł.
- Na razie planujemy budowę lotniska w formule oszczędnej, ekonomicznej i będziemy przyglądać się, jakie będzie zainteresowanie - wyjaśnia Artur Urbański.
Jak wynika z opracowanej koncepcji, jeśli byłaby taka potrzeba, lotnisko w Pisanicy koło Ełku mogłoby stać się niedużym portem lotniczym. Jednak na budowę takiego profesjonalnego lotniska potrzeba kilkunastu lat i być może nawet 130 mln zł. Pieniądze te wystarczyłyby jednak na wydłużenie pasa startowego, budowę płyty postojowej dla kilku samolotów, a nawet niedużego terminala pasażerskiego.
- Cały czas czekamy na wyniki analiz przyrodniczych, raport o oddziaływaniu na środowisko, które odpowiedzą nam, czy w wybranej lokalizacji może powstać lotnisko. Dokumenty te będą gotowe na przełomie lipca i sierpnia - dodaje zastępca prezydenta Ełku.
Jeśli opinia będzie pozytywna, samorząd będzie mógł starać się o unijne dotacje na realizację projektu.
Zapotrzebowanie będzie
Jak wynika z przygotowanych już analiz, zapotrzebowanie na ruch lotniczy w naszym regionie będzie, i to spore.
Zdaniem przedstawicieli firmy Polconsult lotnisko w Krośnie jest szkoleniowo-sportowe. Generuje bardzo niewielki ruch, bo region ten nie jest mekką turystyczną. Ruch w 2040 roku szacuje się tam na około 20 tys. pasażerów. Natomiast w Ełku prognoza ruchu na 2040 rok przekracza 56 tys. pasażerów rocznie.
Czytaj e-wydanie »Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?