Białostoczanie przegrali u siebie w sobotę 6:30 i jest to ich czwarta porażka w lidze. Punkty jednak muszą przyjść już niedługo, bowiem do tej pory żadna ekipa nie potrafiła zdobyć choćby jednego "oczka" w spotkaniu z wrocławianami.
- Dziwię się, że Lowlanders mają problemy ze zdobywaniem punktów i zwyciężaniem z zespołami z dolnej części tabeli. Jest to zespół z bardzo dużym potencjałem i z pewnością nie jedną drużynę jeszcze zaskoczy - mówi Jakub Głogowski, manager The Crew.
Gospodarze bardzo długo stawiali opór faworytom. Z rytmu wybiła ich jednak długa przerwa spowodowana opadami gradu przed trzecią kwartą (było wówczas tylko 0:6).
Lowlanders Białystok - The Crew Wrocław 6:30 (0:6, 0:0, 0:24, 6:0)
I kwarta
0:6 przyłożenie Tylera Vorhiesa po 32-jardowym podaniu od Davida Johnsona
III kwarta
0:14 przyłożenie Łukasza Omelańczuka po 23-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Jakub Płaczek)
0:22 przyłożenie Łukasza Omelańczuka po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Tyler Vorhies)
0:30 przyłożenie Igora Kowala po 6-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Łukasz Omelańczuk)
IV kwarta
6:30 przyłożenie Marka Łukjaniuka po 7-jardowej akcji biegowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?