Jak pisaliśmy przed tygodniem, Główny Inspektor Farmaceutyczny, po 22 latach działalności wytwórni, wstrzymał produkcję płynów z powodu braku odpowiednich pozwoleń.
- Na czwartkowej nadzwyczajnej sesji zmieniliśmy zapisy, które umożliwią nam wznowienie produkcji, być może jeszcze przed końcem października. Zgodnie z wytycznymi inspektorów farmaceutycznych pracownia płynów infuzyjnych podlega teraz przyszpitalnej aptece - mówił nam wczoraj Marek Skarzyński, dyrektor szpitala w Piszu.
Jednak na tym dobre wiadomości się kończą. Inspektor farmaceutyczny z Olsztyna, który wizytował piską wytwórnię płynów infuzyjnych stwierdził, że produkcja będzie możliwa, ale tylko na potrzeby własne i szpitali, które nie mają aptek. Jednak takich placówek w kraju jest niewiele. Mniejsza produkcja to zagrożona przyszłość pracowników wytwórni. Na pewno część straci pracę.
- Roczne zyski szpitala z działalności wytwórni wynosiły ponad milion złotych. To prawie 10 proc. dochodów. Dawało nam to pewną niezależność od Narodowego Funduszu Zdrowia - dodaje M. Skarzyński.
Zlecone przez prokuraturę laboratorium w Białymstoku wyniki badań próbek zabezpieczonych w wytwórni są już znane. Eksperci nie mieli żadnych zastrzeżeń co do jakości badanych preparatów.
Wiele szpitali, które dotychczas współpracowały z piską wytwórnią ma poważny problem. Z informacji dyrektora Skarzyńskiego wynika, że w jednym z oddziałów kardiologicznych, który przeprowadzał operację na otwartym sercu, zabiegi zostały wstrzymane z powodu braku odpowiednich płynów.
- Od lat korzystamy z usług apteki w Piszu. Żadna inna firma nie produkuje takich płynów, bo to się nie opłaca. Dlatego nie ma żadnych zamienników - ubolewa Halina Sarul, kierownik szpitala w Giżycku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?