Gra przy Łazienkowskiej to kolejne wyzwanie - mówi o zmianie klubu grajewianin. - W Warszawie są zupełnie inne warunki, wszystko jest bardziej profesjonalne. Decyzja o zmianie klubu spowodowała, że teraz muszę pracować jeszcze ciężej.
Łukasz Bogusławski, osiemnastoletni wychowanek MOSiRu Grajewo w przyszłym roku będzie występował w warszawskim zespole w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Piłkarz podpisał trzyletni kontrakt z Legią Warszawa.
Urodził się w 1993 r. W Grajewie mieszkał z rodzicami i rodzeństwem: Kamilem, Emilią i Patrykiem, który również gra zawodowo w piłkę nożną (jest zawodnikiem trzecioligowego zespołu Orzeł Kolno).
- Bogusławskim interesowały się również inne kluby, ale warszawska Legia okazała się najbardziej konkretna w swojej ofercie - mówi Ireneusz Hurwicz, menedżer piłkarza.
Nieoficjalnie wiadomo, że Jagiellonia Białystok za wyszkolenie piłkarza otrzymała ok. 100 tysięcy zł ekwiwalentu.
- Łukasz to niezwykle utalentowany młody człowiek - mówi Hurwicz. - Bardzo rzadko się zdarza, że piłkarz ma tak samo dobrze wyszkolone obie nogi. Wszyscy mamy nadzieję, że Łukasz weźmie udział w jesiennych eliminacjach do Mistrzostw Europy.
- Na pierwszy trening grajewskiej Warmii trafiłem razem z bratem, gdy miałem ok. 9 lat - wspomina Łukasz Bogusławski. - Dwa lata grałem ze starszymi od siebie kolegami pod okiem Ryszarda Borkowskiego.
Mając 11 lat Łukasz rozpoczął grę w Jagiellonii Białystok. Do białostockiego klubu trafił dzięki Ryszardowi Karalusowi, jednemu z najlepszych trenerów w Polsce. W Warmii Łukasz grał jako obrońca, a w Jagiellonii Białystok został pomocnikiem.
W wieku 16 lat Bogusławski został powołany do młodzieżowej reprezentacji Polski U-17. To kolejny sukces młodego grajewianina. W drużynie Władysława Żmudy Łukasz był kapitanem.
- Robię to, co kocham i sprawia mi to przyjemność - mówi Bogusławski. - A do tego mam jeszcze inne korzyści.
Ile zarabia utalentowany grajewianin, pozostaje jednak tajemnicą.
- Za zarobione pieniądze będzie go stać na normalne życie - mówi Hurwicz. - To profesjonalny kontrakt.
Trzeba dodać, że serce przystojnego grajewianina jest już zarezerwowane nie tylko dla piłki.
- Łukasz jest zajęty, ma już dziewczynę - śmieje się Ireneusz Hurwicz.
O czym marzy utalentowany osiemnastolatek?
- Chciałbym grać na najwyższym poziomie - mówi Łukasz. - Moim marzeniem jest oczywiście gra w ekstraklasie. I chciałbym się dostać do pierwszej reprezentacji Polski.
Z piłką nożną Łukasz wiąże swoją przyszłość na dłużej i będzie dążyć do tego, by osiągnąć w sporcie jak najwięcej.
- Łukasz swoją przygodę z piłką zaczynał w drugiej klasie szkoły podstawowej i już wtedy grał jako równorzędny zawodnik z dwa lata starszymi kolegami - podkreśla Ryszard Borkowski, pierwszy trener piłkarza. - Wyróżniał się zwłaszcza ambicją i zaangażowaniem. Płakał na boisku jak przegrywał. Był w stanie wszystkich wokół pobić, jak któryś mecz nie poszedł.
- Zrobił duży krok w przód i myślę, ze zajdzie daleko - ocenia Ryszard Borkowski. - Musi tylko pamiętać, aby swoje życie zarówno prywatne jak i zawodowe ukierunkować na piłkę nożną, a wszystkie inne rozrywki odstawić na bok. Wówczas to naprawdę może być człowiek formatu ekstraklasy. Dostał talent od Boga, ma warunki fizyczne, jest szybki i wytrzymały. Wykorzystał swoje zdolności, a Legia wiąże z nim duże nadzieje. Ja trzymam kciuki i życzę mu żeby skończył w kadrze i grał na Euro czy w kolejnych mistrzostwach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?