Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łyżwiarki szybkie trenują w COS Zakopane. "Mamy nadzieję na normalny sezon"

PS
Polskie łyżwiarki szybkie przygotowują się do sezonu pod Tatrami
Polskie łyżwiarki szybkie przygotowują się do sezonu pod Tatrami Rafał Oleksiewicz
– W zeszłym sezonie tzw. bańka w Holandii sprawdziła się bardzo dobrze, ale wolelibyśmy, żeby wszystko było normalnie. Pierwsze zawody Pucharu Świata są w Tomaszowie Mazowieckim, chcielibyśmy się tam dobrze pokazać polskim kibicom – mówi Natalia Czerwonka, czołowa polska łyżwiarka szybka. Przygotowująca się do sezonu olimpijskiego reprezentacja Polski kobiet trenuje obecnie w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem.

Pod Tatrami ćwiczą Natalia Czerwonka, Karolina Bosiek, Magdalena Czyszczoń i Natalia Jabrzyk. – Objętość treningu jest dość wysoka, ale intensywność jeszcze nie. Ją zwiększymy na pierwszych zgrupowaniach na lodzie – mówi Wiesław Kmiecik, trener kobiecej kadry. Już za kilka dni biało-czerwone przeniosą się z Zakopanego do Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie będą trenować na lodzie.

– Cieszymy się, że już w lipcu wchodzimy na lód, że mamy możliwość trenowania latem na lodzie w Polsce. W Zakopanem też wszystko jest świetne, m.in. korzystamy z pokoi hipoksyjnych, które bardzo ułatwiają nam zadanie – dodaje Czerwonka.
Tegoroczny Puchar Świata dla polskich łyżwiarzy będzie jeszcze ważniejszy niż zwykle, bo jednocześnie będzie rywalizacją o miejsca na igrzyskach olimpijskich.

– Najpierw mamy mistrzostwa Polski, w trakcie których zawodnicy będą się kwalifikowali na Puchar Świata. Później mamy cztery zawody Pucharu Świata, po których będzie stworzona lista rankingowa na każdym dystansie. W połowie grudnia będzie wiadomo, którzy zawodnicy pojadą do Pekinu. My prowadzimy cztery zawodniczki i liczymy, że cztery się zakwalifikują. Na pewno najtrudniej będzie miała najmłodsza Natalia Jabrzyk, bo będzie musiała jeszcze wyrobić limity czasowe, ale myślę, że wszystko się uda, bo, podobnie jak pozostałe dziewczyny, bardzo mocno i dobrze trenuje – dodaje trener Kmiecik.

– Wiem, że te igrzyska mogą być inne, niż wszystkie. Ale ja przyzwyczaiłam się już do tego, że każde to czterolecie jest inne, każde rozwija mnie jako sportowca i jako człowieka. Dziś na pewno jestem w innej sytuacji, niż byłam w Korei. Staram się jak najlepiej przekazać swoje doświadczenie. Mam nadzieję, że wszystkie pełne pozytywnej energii pojedziemy do Pekinu walczyć – dodaje Czerwonka.

Dla najbardziej doświadczonej polskiej zawodniczki i jedynej, która ma w swoim dorobku medal olimpijski, miniony sezon międzynarodowy – choć nietypowy, bo zorganizowany w jednym miejscu – był bardzo udany.

– Dał mi pozytywnego kopa, bo nigdy nie byłam tak blisko światowej czołówki, jak teraz. W Pucharze Świata na 1000 metrów byłam dziesięć miejsc od podium, z kolei na mistrzostwach świata na moim dystansie 1500 metrów byłam szósta, a tuż przede mną na piątej lokacie była Ireen Wüst, multimedalistka i wielka gwiazda łyżwiarstwa. To pokazuje, że czołówka jest blisko, że jest na wyciągnięcie ręki – mówi Czerwonka.

Udane starty w poprzednim sezonie zanotowała także Karolina Bosiek. – To trochę był sezon zawirowany, było dużo wzlotów i upadków, ale najważniejszy start wyszedł na plus. Teraz mamy nowe cele, które trzeba zrealizować i mam nadzieję, że będziemy mieli dużo kwalifikacji olimpijskich wśród łyżwiarzy – mówi Bosiek.

O igrzyskach marzą też pozostałe reprezentantki Polski.

– Bardzo chciałabym zrobić kwalifikację na igrzyska i do tego będę dążyć ze wszystkich sił, a już na igrzyskach wystartować jak najlepiej – mówi Magdalena Czyszczoń.

– Wszyscy dążymy do tego samego, czyli kwalifikacji na igrzyska. Dla mnie byłyby to pierwsze igrzyska, a te zapewne zapamiętuje się najbardziej. Staram się pracować jak najmocniej, by poprawiać wszystko, co powoduje, że jestem wolniejsza. Jestem najmłodsza w ekipie, wiadomo, że momentami jest ciężko, ale czuję się dobrze w tej grupie – dodaje Jabrzyk.

Puchar Świata rozpocznie się 12 listopada, a pierwsze zawody odbędą się w Tomaszowie Mazowieckim. Po czwartym weekendzie Pucharu Świata, który odbędzie się w kanadyjskim Calgary, znane będą listy kwalifikacyjne na igrzyska olimpijskie w Pekinie, które zaplanowane są na luty. Wcześniej, bo na początku stycznia, w Heerenveen odbędą się mistrzostwa Europy, a z kolei w marcu w norweskim Hamar odbędą się mistrzostwa świata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łyżwiarki szybkie trenują w COS Zakopane. "Mamy nadzieję na normalny sezon" - Gazeta Pomorska

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna