MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Kot wraca do PŚ. "Nie podłamał się, ale idzie jak po grudzie"

Zbigniew Czyż
Maciej Kot wystartuje w zawodach Pucharu Świata w Rasnovie.
Maciej Kot wystartuje w zawodach Pucharu Świata w Rasnovie. Andrzej Banaś / Polska Press
Maciej bardzo dużo trenuje, dwa razy więcej niż w latach, gdy odnosił swoje największe sukcesy, a jednak dobrych wyników wciąż nie ma. Idzie jak po grudzie, nie ma co ukrywać. Na szczęście się nie podłamał. Cały czas uparcie dąży do celu i wierzy, że wróci na dobre tory, że będzie jeszcze osiągał zadowalające go wyniki - mówi w rozmowie z nami Rafał Kot, ojciec Macieja Kota, były fizjoterapeuta Adama Małysza, członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego, wiceprezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego.

Przed nami dwa konkursy Pucharu Świata w Rasnovie. W zawodach indywidualnych w sobotę wystąpi czterech reprezentantów Polski: Maciej Kot, Jan Habdas, Tomasz Pilch i Kacper Juroszek. Pana syn wraca do rywalizacji w PŚ po ponad czterech miesiącach. Jakich jego skoków się spodziewa?
Maciej pojechał do Rumunii z nadziejami na dobry wynik. Na treningach w Polsce pod okiem Macieja Maciusiaka prezentował się dobrze i jest pozytywnie nastawiony do występu w Rasnovie. Teraz dostał szansę i na pewno będzie ją chciał wykorzystać. Chciałbym, żeby się przełamał i zdobył punkty w stawce, która nie ma co kryć, jest trochę kadłubowa. O punkty powinno być zatem nieco łatwiej, ale za darmo nikt ich nie odda. Liczę, że jeśli dobrze zaprezentuje się w Rasnovie, doda mu to dodatkowego bodźca do udanych startów w końcówce sezonu.

A ten obecny sezon niestety nie jest najlepszy w wykonaniu Maciej Kota. Dlaczego?
Idzie jak po grudzie, nie ma co kryć. Syn bardzo dużo trenuje, dwa razy więcej niż w latach, gdy odnosił swoje największe sukcesy. Na szczęście się nie podłamał. Cały czas uparcie dąży do celu jakim byłby udany występ na igrzyskach olimpijskich w 2026 roku, wierzy, że wróci na dobre tory i będzie jeszcze osiągał zadowalające go wyniki. W tym roku skończy 32 lata, ale jeśli chodzi o jego wydolność, która jest przecież bardzo precyzyjnie badana na różnych platformach, to tak dobrej nie miał w swoich najlepszych latach. Teraz trzeba to wszystko tylko przekłuć na dobre skoki w zawodach.

Trener kadry Thomas Thurnbichler zdecydował, że do Rasnova nie pojadą najlepsi polscy skoczkowie, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch. To dobra decyzja?
Na pewno w tym momencie nasi czołowi skoczkowie nie prezentują się najlepiej i Thurnbichler podjął bardzo odpowiedzialną decyzję, aby przed mistrzostwami świata popracować w spokoju. Ja bym jednak zgłosił do konkursów Dawida Kubackiego, z całej trójki robi najmniejsze błędy. Uważam, że byłby w stanie jej poprawić w warunkach zawodów. Tym bardziej, że w Rasnovie nie będzie dużej presji, a skocznia jest mniejsza i odpowiadałaby Dawidowi, błędy byłoby łatwo skorygować. Jestem też przekonany, że nasz zawodnik wygrałby konkurs i zmniejszył straty do Halvora Egnera Graneruda o sto punktów. Co więcej, zwycięstwo zbudowałoby również u niego przed mistrzostwami pewność siebie, która po ostatnich występach została lekko zachwiana. Trener wraz ze sztabem podjęli jednak suwerenną decyzję i ja nie chcę się do niej absolutnie wtrącać, to jest tylko moje prywatne zdanie.

Kamil Stoch najpierw odpoczywał, a w tym tygodniu trenował pod okiem trenera Thurnbichlera. Trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiego uda się mu zbudować dobrą formę na mistrzostwa świata w Planicy?
Były plany, aby Kamil w ubiegłym tygodniu trenował ze Zbigniewem Klimowskim, ale ostatecznie zdecydowano, żeby dać mu odpocząć od skakania. Teraz w Zakopanem, zarówno on, jak i reszta naszych reprezentantów ćwiczyli w spokoju, bez presji, mieli czas na poprawienie błędów. Myślę, że każdy zanotował postęp, ponadto u Kamila pojawił się tak zwany głód skakania. Na pewno zresetował głowę, oderwał się od cyrku Pucharu Świata. Jestem przekonany, że zarówno w przypadku Kamila jak i Dawida Kubackiego oraz Piotra Żyły efekty wkrótce przyjdą.

Rozmawiał Zbigniew Czyż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Postawił na Rosję, teraz gra za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna