Maciuś ma szanasę na przeżycie

- Barbara Sapała prosi o pomoc w ratowaniu swojego nienarodzonego jeszcze synka. W czwartek w Ełku odbędzie się koncert.

Barbara Sapała jest teraz w siódmym miesiącu ciąży. Na początku października dowiedziała się, że synek, którego nosi w sobie, przyjdzie na świat z bardzo poważną wadą serca.

- Ta informacja zwaliła mnie z nóg - mówi Barbara Sapała. - Każde następne badanie wykazywało, że wada coraz bardziej się pogłębia. Byłam załamana, ale wiedziałam, że trzeba działać natychmiast.

WPolsce operacje, którą powinien przejść chłopczyk, wykonuje kilka ośrodków, ale we wszystkich są kolejki. Pani Barbara dowiedziała się, że jej synek ma szansę na życie, a nawet normalny rozwój w przyszłości, jednak ważny jest czas. Postanowiła więc szukać pomocy za granicą.

- Wysłałam maila do wybitnego specjalisty - Edwarda Malca z Kliniki Uniwersyteckiej w Monachium. - Odpowiedź z kliniki przyszła już po dwóch godzinach. Profesor zgodził się operować mojego synka! - dodaje kobieta.

Koszt operacji zaplanowanej na styczeń oraz porodu wynosi ok. 100 tys. zł. Pani Barbara nie ma takich pieniędzy. Zaapelowała do rodziny, przyjaciół i znajomych.

- Pani Barbara wykładała u nas kulturoznawstwo i literaturę niemiecką - mówi Adam Arciszew-ski, przewodniczący samorządu studenckiego w ełckiej filii Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku. - Pamiętają ją inni wykładowcy i studenci. Postanowiliśmy pomóc.

Studenci zorganizowali koncert charytatywny, na który zapraszają wszystkich ludzi o wielkich sercach. W czwartek o godz. 18 w Ełckim Centrum Kultury wystąpią: Chór Ełckiego Towarzystwa Muzycznego "Kontrapunkt", uczniowie Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Ełku oraz zespół Kraina Dźwięku z WSFiZ w Ełku. - Podczas koncertu będziemy zbierać pieniądze do skarbonek. Liczymy na hojność ełczan - mówią studenci.