- Otwarcie własnej szkoły śpiewu zawsze było moim marzeniem - wyjaśnia Magdalena Niewińska. - Śpiewam od dziecka, jestem profesjonalną wokalistką, od wielu lat uczę też śpiewu w prywatnej szkole podstawowej. Wspólnie z zespołem dziecięcym odnosimy wiele sukcesów, występujemy na festiwalach. To mnie skłoniło do działania. Namawiał też mnie mój mąż. Stwierdził, że warto podzielić się z innymi moją wiedzą i doświadczeniem. Myślę, że mogę wiele nauczyć i doradzić. Zajęcia cieszą się dużym zainteresowaniem, więc to chyba był dobry pomysł.
Przeczytaj też Gwiazda disco polo okradziona. Kamil Chludziński z grupy Extazy stracił mazdę (foto)
Na lekcje mogą zgłaszać się zarówno dzieci, jak i dorośli, soliści i zespoły. Do tej pory zapisały się osoby w wieku od 6 do 36 lat.
- Dopasowuję repertuar do wykonawcy. Jestem kojarzona z disco polo, ale w moim studiu zajmuję się wszystkimi gatunkami. Zajęcia odbywają się codziennie. Dzieci ćwiczą godzinę, a dorośli - 1,5 godz. - wyjaśnia wokalistka, kojarzona m.in. z hitem „Świruska”.
Kursanci nauczą się interpretacji piosenki, emisji głosu, techniki śpiewu i oddychania.
Wokalistka ma napięty grafik. W przyszłym tygodniu nagrywa teledysk do jednego z utworów. W październiku zagra charytatywny koncert w Bielsku Podlaskim dla Marzanny Wieczorek, bielszczanki, która w czerwcu tego roku uległa poważnemu wypadkowi.
Mimo nawału zajęć Magdalena Niewińska nie narzeka. W pracy spotykają ją czasem zabawne sytuacje.
- W listopadzie zeszłego roku występowałam na promie płynącym do Szwecji. Akurat śpiewałam hit „Dajcie mi chłopa”. Nagle dwumetrowy, dobrze zbudowany mężczyzna zaczyna przechodzić przez barierkę i krzyczy, że już do mnie idzie! - śmieje się wokalistka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?