Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magdalena Saad zaszaleje w ataku

Miłosz Karbowski
Magda Saad w lutym 2008 roku przeciwko Dąbrowie Górniczej jeden, jedyny raz fragment meczu zagrała jako przyjmująca. "Cieszyłam się tym jak dziecko” – mówi libero AZS-u.
Magda Saad w lutym 2008 roku przeciwko Dąbrowie Górniczej jeden, jedyny raz fragment meczu zagrała jako przyjmująca. "Cieszyłam się tym jak dziecko” – mówi libero AZS-u. A. Zgiet
Rumia, Białystok. Magda Saad będzie dziś atakowała i blokowała. AZS Białystok w Pucharze Polski w Rumi zagra w eksperymentalnym składzie.

Pewnie niejedna osoba się zaśmieje, jak na skrzydle zobaczy moje 168 centymetrów - mówi Magda Saad. Na co dzień libero AZS-u wystąpi na pozycji przyjmującej. - Mnie to jednak nie obchodzi. Jestem podekscytowana i już cieszę się na ten mecz. Na treningach nie ćwiczę może ataku, ale przecież gram w siatkówkę plażową, a tam to konieczny element.

Dziś o godz. 18 w Rumi akademiczki walczą w Pucharze Polski. Pokonanie outsidera PlusLigi Kobiet, tamtejszego TPS-u, dałoby awans do turnieju finałowego rozgrywek w Inowrocławiu. Mimo to, ze względu na trudy i znaczenie spotkań w ekstraklasie, nad morze pojechało tylko 8 siatkarek. Bez liderek, a więc bez "kręgosłupa" zespołu.

Wracająca z Bielsko-Białej po porażce z Aluprofem drużyna rozdzieliła się w Warszawie. Do Białegostoku pojechały: Anna Klimakowa, Magdalena Godos, Aleksandra Kruk i Dominika Kuczyńska oraz trener Wieslaw Czaja. Do Rumi natomiast wyruszyła następująca ósemka pod wodzą drugiego szkoleniowca, Szymona Zejera: Anca Martin, Daiana Muresan, Sinead Jack, Channon Thompson, Małgorzata Właszczuk, Ewa Cabajewska, Katarzyna Możdżeń i Magda Saad. Tą ostatnią na libero zastąpi Możdżeń.

- Trzeba na coś postawić. W naszej sytuacji oczywistym wyborem jest liga. Dziewczyny są zmęczone, postanowilismy cztery najbardziej eksploatowane oszczędzić - mówi Wiesław Czaja. - Szanse na dłuższy występ dostaną dotychczasowe rezerwowe. Powiedziałem im, jak się rozstawaliśmy, że nie stoją na straconej pozycji. Nawet w tak eksperymentalnym składzie mogą powalczyć z Rumią.

W czym upatrywać szanse tak osłabionego zespołu? Zwycięstwo otwiera przecież drogę do historycznego awans do turnieju finałowego. Tam na początek czeka Centrostal Bydgoszcz.

- Będziemy się cieszyć grą -zapewnia Saad. - Widziałem wiele zespołów, które fantazją i radością z siatkówki dokonywały cudów. Każda z nas zaczęła grać w siatkówke, bo kocha tą grę. Ostatnio nam tej radości brakuje i teraz, w tym składzie, postaramy przypomnieć sobie, po co uprawiamy ten sport - mówi Saad.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna