Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magia optymizmu

Ewa Sznejder
Zawsze uśmiechnięta twarz teatru to Zofia Kossakowska. Na premierach jest duszą towarzystwa.
Zawsze uśmiechnięta twarz teatru to Zofia Kossakowska. Na premierach jest duszą towarzystwa. Adam Gardocki
Region. Jestem córką gospodarza, a do tego sołtysa i społecznika, który był życzliwy i pomagał ludziom na każde skinienie.

Temperament odziedziczyłam po nim - opowiada Zofia Kossakowska (lat 54) z Łomży, księgowa Teatru Lalki i Aktora. Właśnie obchodzi jubileusz 35-lecia pracy. Zawsze roześmiana i pogodna.

Urodziła się w Nowym Cydzynie w gm. Piątnica. Jako dziewczynka brała udział w wielu konkursach matematycznych. Do "ekonomika" przyjęto ją bez egzaminu. Pani Zofia z wdzięcznością wyraża się zwłaszcza o swym wychowawcy i nauczycielu matematyki Edwardzie Prostku.

Po liceum w 1973 r. podjęła pracę w Głuchołazach k. Opola. Była w rachubie płac firmy Galanteria Metalowa, o której po cichu mówiło się, że produkuje części uzbrojenia. Po pół roku wróciła do Łomży. Przez 13 lat pracowała w księgowości mleczarni w Piątnicy.

- Aż znalazłam ogłoszenie we "Współczesnej", że teatr szuka księgowej - wspomina z uśmiechem. - Zadzwoniłam, a telefon odebrała moja koleżanka Ela Grzanko. Obie bardzo się ucieszyłyśmy.

Jednak pani Zofia jest nie tylko księgową. Wylicza, że jest: pocieszycielką aktorów, koleżanką i przyjaciółką zespołu, czasem mamą, a czasem babcią. Własnych synów ma dwóch: 18-letniego Macieja i Marcina (lat 32) oraz dwoje wnuków: Mikołaja (lat 7) i Magdę (7 miesięcy). Stara się, żeby mieli szczęśliwe dzieciństwo jak ona i jej młodsza siostra.

Oprócz smykałki do liczb, pani Zofia lubi i umie szyć. Nieraz pomagała przygotować kostiumy przed premierą. A organizacja popremierowych bankietów i przyjęć z okazji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego WALIZKA to jej specjalność. Staje się wówczas duszą towarzystwa: każdego zabawi, z każdym zatańczy, o każdym pamięta.

- Nie lubię siedzieć w domu, ciągle gdzieś pędzę, wiecznie gdzieś gnam - wyznaje. Czeka jednak na zmianę przepisów emerytalnych, aby za sześć lat przejść na emeryturę. Ma dwa marzenia: pojechać na Piknik Country do Mrągowa (kapelusz już kupiła!) i na festiwal Romów do Ciechocinka. Uwielbia koncerty, wydarzenia artystyczne i podróże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna