Magia smaku

Ludzie poznali się na smaku naszego sera i nie protestują, kiedy muszą za niego zapłacić co najmniej 20 zł za kilogram. W Warszawie ta sama ilość kosztuje 33 zł - wyjaśnili producenci sera korycińskiego swojskiego.
Wczoraj nad miejscowym zalewem mieszkańcy Korycina i ich goście bawili się na IV Święcie Sera "Magia smaków". Były konkursy z serem w roli głównej, zawody sportowe, a przede wszystkim możliwość spotkania z tymi, którzy tworzą Zrzeszenie Producentów Sera Korycińskiego.
Z dodatkami lub bez
Agnieszka Gremza z Szumowa koło Korycina robi sery od 12 lat. Dwa lata temu zainwestowała w rozwój produkcji na skalę masową.
- Teraz mam 21 krów, a od niedawna - własną przydomową serowarnię. Tygodniowo przygotowuję 500 kg sera. Sprzedaję go m.in. w Warszawie, gdzie mam wykupione miejsce w centrum handlowym. Mieszkańcy stolicy uwielbiają sery korycińskie. Żeby je kupić, trzeba odstać swoje w kolejce, ale nikt z tego powodu nie narzeka - powiedziała Agnieszka Gremza.
Pani Agnieszka jest największą producentką serów w gminie Korycin. To, że cieszą się one tak dużą popularnością, wcale jej nie dziwi.
- Nasze sery są wytwarzane ze świeżego mleka, którego nie poddaje się procesowi pasteryzacji. To sprawia, że należą one do bardzo zdrowych produktów z racji tego, iż zawierają sporo dobrze przyswajalnego wapnia - dodała producentka z Szumowa.
Wśród konsumentów największe wzięcie mają sery korycińskie dojrzałe z dodatkiem czosnku, ziół prowansalskich, kminku czy czarnuszki. Popularny jest też ser naturalny, bez jakichkolwiek dodatków.
Postarają się o certyfikat
Sery korycińskie swojskie są już wpisane na listę produktów tradycyjnych. Teraz ich wytwórcy stawiają przed sobą kolejny cel.
- Postaramy się, aby sery rodem z korycińskiej gminy otrzymały unijny certyfikat produktu regionalnego - powiedział Andrzej Łukaszuk, prezes Zrzeszenia Producentów Sera Korycińskiego.
Do zrzeszenia należy 28 osób.
- Sera, zwanego przez sprzedawców korycińskim, nie brakuje na rynku. Problem jednak w tym, że często tenże produkt nie ma nic wspólnego z... serem korycińskim. My wytwarzamy go z mleka najwyższej jakości. Niektórzy produkują natomiast sery z mleka pozaklasowego. Tak nie powinno być - podkreślił prezes Andrzej Łukaszuk.
Smak serów korycińskich znają już mieszkańcy Europy Zachodniej, a także Polonia amerykańska. Ponoć wszyscy są nimi zachwyceni.