Mają powstać dwie biogazownie. Ale smrodu ma nie być

Część mieszkańców już wyraża swoje zaniepokojenie. Jednak dla większości jest albo wszystko jedno, albo inwestycję akceptują.

- Przez długi czas po wsi krążył protest dotyczący budowy u nas biogazowni - opowiada Marian Wiszniewski, sołtys podsuwalskiego Przebrodu. - Podpisało się pod nim raptem 20 proc. mieszkańców. Reszta stanowiska nie zajęła.

We wsi i tak śmierdzi
Biogazownię w tej miejscowości chce wybudować jeden z miejscowych rolników.

- Zapewnia, że nie będzie się to się wiązało z żadnymi uciążliwościami dla mieszkańców - mówi wójt.
Biogazownia ma działać na gnojowicę i kukurydzę. Będzie produkowała ciepło. Wójt sądzi, że z tego źródła można będzie ogrzać szkołę i miejscową spółdzielnię mieszkaniową.

Tego, czego ludzie boją się najbardziej jest smród, który będzie wydobywał się z biogazowni.

- Przecież tu się żyć nie da - mówi jeden z naszych Czytelników, który zastrzega nazwisko do wiadomości redakcji.

Wójt odpowiada za właściciela, z którym nie udało nam się wczoraj skontaktować, że żadnych nieprzyjemnych zapachów biogazownia emitować nie powinna.

Sołtys Wiszniewski dodaje natomiast, że we wsi i tak śmierdzi. Bo ten sam rolnik zbudował tu zbiorniki z gnojowicą, które znajdują się na otwartym terenie.

- W biogazowni ma to być pod dachem - mówi. - Będę jak najbardziej za tą inwestycją, jeśli poziom smrodu w Przebrodzie zmniejszy się choćby o połowę.

Inwestor zaprosił mieszkańców wsi na darmowy wyjazd do Niemiec. Znajduje się tam tak sama biogaz-ownia, jaką chce postawić w Przebrodzie. Ponoć nie emituje ona żadnych nieprzyjemnych zapachów.

- Na wyjazd, który ma się odbyć 20 maja zgłosiły się do tej pory cztery osoby - mówi sołtys. - Nie ma wśród nich żadnego z przeciwników.

Nie Dubowo, lecz Kuków?
Gminne władze nie mają wciąż odpowiedzi, czy warszawska firma Biopower, która chciała stawiać biogazownię w Dubowie i tego nie uczyniła ze względu na stanowczy sprzeciw mieszkańców, jest zainteresowana inną lokalizacją - w pobliżu wsi Kuków Folwark. Tutaj tego typu inwestycja nie powinna nikomu przeszkadzać. Biopower wstrzymuje się jednak z podjęciem ostatecznej decyzji.