Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabra nad Biebrzą. Pociąg zmasakrował łosia

(zmo)
- Ta łosza miała straszną śmierć. Była ciągnięta kilka kilometrów przed lokomotywą - mówi strażnik Robert Makuła.
- Ta łosza miała straszną śmierć. Była ciągnięta kilka kilometrów przed lokomotywą - mówi strażnik Robert Makuła. Robert Makuła
Ponad 2 kilometry wlokła przed sobą lokomotywa klępę, która wtargnęła na tory nad Biebrzą. To co zobaczyli pasażerowie pociągu relacji Ełk - Białystok na stacji w Osowcu Twierdzy to makabra.

Zmasakrowana łosza była wbita w lokomotywę.

Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 7 rano. Z prośbą o pomoc zwrócił się do służb w Biebrzańskim Parku Narodowym dyżurny ruchu ze stacji w Osowcu Twierdzy.

- Straszne! Maszynista nie zatrzymał się, choć musiał widzieć klępę walczącą o życie na zderzaku lokomotywy - opowiada Robert Makuła, strażnik z BPN, który usuwał łoszę z lokomotywy.

W tych okolicach zwierzęta giną na torach i drogach prawie codziennie. W Nowy Rok pociąg też zabił klępę. Podczas akcji usuwania zwierzęcia odkryto szczątki innego łosia.

- Dość tych śmierci! Będziemy żądali od PKP ograniczenia prędkości pociągów na tym odcinku do 40 km na godzinę - mówi Henryk Hiero, dowódca straży parkowej.
Do sprawy niepotrzebnych śmierci zwierząt wrócimy wkrótce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna