Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabryczne odkrycie w Krakowie. Znaleziono zwłoki pary z Białegostoku (zdjęcia)

Nicole Makarewicz, AIP, ezio
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Estery 3 są zszokowani zbrodnią. Osoby, z którymi udało nam się porozmawiać twierdzą, że w nocy z soboty na niedzielę nie słyszeli żadnych hałasów z mieszkania, gdzie doszło do tragedii.
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Estery 3 są zszokowani zbrodnią. Osoby, z którymi udało nam się porozmawiać twierdzą, że w nocy z soboty na niedzielę nie słyszeli żadnych hałasów z mieszkania, gdzie doszło do tragedii. Joanna Urbaniec
Mieli po 26 lat. Do Krakowa przyjechali na studia. Kobieta miała podcięte gardło, rozcięty brzuch oraz rany na rękach.

Prokuratura Okręgowa w Krakowie poinformowała o nowych informacjach w sprawie śmierci dwóch osób na Kazimierzu. Wszczęto śledztwo ws. zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Znane są wyniki sekcji zwłok.

Sekcja zwłok potwierdziła, że zamordowana kobieta, zginęła od ciosu nożem. Kilka z nich trafiło prosto w serce. Miała ona również podcięte gardło, rozcięty brzuch oraz rany na rękach. Wciąż nie ustalono przyczyny śmierci mężczyzny.

Tragiczny wypadek. Jeździł BMW po jeziorze Wałpusz. Zginął pasażer. Jedna osoba ranna (zdjęcia)

Przypomnijmy, że do zbrodni doszło w nocy z soboty na niedzielę. W mieszkaniu na Estery 3 znaleziono dwa ciała. Na stole porozrzucane były tabletki oraz rozsypany biały proszek.

Wiadomo już, że zarówno mężczyzna jak i kobieta mieli po 26 lat. Wynajmowali mieszkanie na Kazimierzu od dłuższego czasu. Do Krakowa przyjechali na studia.

Jak potwierdził mł. insp. Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, para pochodziła z Białegostoku.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mieszkanie było zamknięte od wewnątrz a kobieta umarła przez rany odniesione nożem, natomiast mężczyzna miał niewielkie obrażenia na ręce. Sekcja zwłok ostatecznie przesądzi co było przyczyną zgonu zarówno kobiety jaki i mężczyzny - mówi rzecznik prasowy prokuratury, Janusz Hnatko.

Śledczy będą sprawdzać substancje znalezione w mieszkaniu. Zbadają czy były to dopalacze czy inne narkotyki.

Prokuratura sprawdza też czy do śmierci kobiety i mężczyzny mogły przyczynić się inne osoby. Nie wyklucza tzw. samobójstwa rozszerzonego. Polega ono na tym, że zabójca morduje inną osobę (zazwyczaj mu bliską), a potem popełnia samobójstwo.

Policja prowadzi przesłuchania. Śledczy sprawdzają też monitoring.

W sprawie wszczęto śledztwo ws. zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Zginęła, bo była... brzydkaW 2008 roku z augustowskiej Netty wyłowiono zmasakrowane ciało 29-letniej kobiety. Parę tygodni później policjanci zatrzymali braci Pawła i Tomasza Sidor. Przyznali się do winy. Wyznali, że zabili kobietę, bo była... brzydka. Spotkali ją nad rzeką, od razu zaatakowali w tył głowy i zaciągnęli w ustronne miejsce. Tam rozebrali swoją ofiarę, a ubrania wrzucili do wody. Gdy jeden gwałcił kobietę, drugi przeszukiwał jej kieszenie i torbę. Później się zamienili. Mało wartościowe rzeczy wyrzucili do rzeki. Zatrzymali tylko kartę bankomatową, a katując swoją ofiarę zmusili ją do podania numeru PIN. Za kratami mają spędzić 25 lat.Do równie brutalnej zbrodni, której ofiarą padła młoda kobieta, doszło w sierpniu 2009 r. w Sędziwujach (gm. Zambrów). Dwóch zwyrodnialców z Zambrowa zwabiło na działkę poznaną przez internet 21-letnią Annę K. Tam doszło do sprzeczki i szarpaniny. Dziewczyna upadła i straciła przytomność. Sprawcy myśleli, że nie żyje. Kiedy zaczęła się poruszać, wystraszyli się i zaczęli ją bić kijem, a potem siekierą. Zmasakrowane ciało chcieli spalić w ognisku. Tadeusz Sz. został skazany na  dożywocie, Andrzej Sz. - na 25 lat więzienia.

Zabójstwa w Podlaskiem. Mordercy, gwałciciele, pedofile. Zbr...

Ełk. Pobili mężczyznę, który zwrócił im uwagę. Źródło: Policja.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna