Konstytucja Biznesu w istotny sposób zmienia pozycję ustrojową przedsiębiorcy w Polsce - mówiła w poniedziałek w Białymstoku minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz i podkreśliła, że wprowadza ona szereg rozwiązań realnie ułatwiających prowadzenie działalności gospodarczej, w tym zasadę, że co nie jest zakazane prawem, jest dozwolone.
Minister uczestniczyła w spotkaniu z przedsiębiorcami, zorganizowanym w ramach cyklu „Prawo do Przedsiębiorczości. Małe firmy - wielkie zmiany”. To seria konferencji prowadzonych w całej Polsce, w trakcie których przedstawiciele małych i średnich firm dowiadują się o zmianach i ułatwieniach w prowadzeniu działalności gospodarczej w Polsce w zakresie prawa przedsiębiorców, prawa podatkowego i prawa zamówień publicznych, a także o ofercie wsparcia sektora MŚP.
Emilewicz podkreśliła, że pięć ustaw tworzących Konstytucję Biznesu w sposób istotny zmienia pozycję ustrojową przedsiębiorcy w Polsce. - To po raz pierwszy akt prawny naprawdę uwzgledniający małych i średnich przedsiębiorców - tych, którzy kontrybuują ponad 60 proc. do polskiego PKB i zatrudniają ponad 70 proc. aktywnych zawodowo Polaków - zaznaczyła.
- Wsród zbioru zasad ustawowych - ta jedna najważniejsza, o którą apelowali państwo od wielu lat: co nie jest zakazane prawem, jest dozwolone - po raz pierwszy stała się w Polsce rzeczywistością prawną. Ale jest też szereg innych rozwiązań realnie ułatwiających prowadzenie działalności gospodarczej - mówiła.
Przypomniała, że osoby, które po raz pierwszy będą zakładały działalność, będą objęte tzw. „pasem startowym sześciomiesięcznym” - takie osoby będą zwolnione z płacenia składek na ubezpieczenie społeczne przez pół roku. Minister przypomniała, że do konsultacji został wysłany projekt ustawy o zatorach płatniczych. - Jak wykazały badania prowadzone przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczość, zatory płatnicze to podstawowa przyczyna niedogodności rozwojowych małych i średnich firm. Polska jest dzisiaj rekordzistą w Europie, jeżeli chodzi o długość płacenia za faktury - 190 dni nie jest rzadkością, ale standardem - mówiła. Nowe regulacje mają wprowadzić obligatoryjne skrócenie terminów płatności do 30 dni dla administracji, z wyłączeniem służby zdrowia i do 60 dni dla dużych podmiotów względem małych. Nowe regulacje przewidują też wprowadzenia tzw. ulgi na złe długi. - Przedsiębiorca będzie płacił podatek dopiero wtedy, kiedy dostanie zapłatę za dostarczony towar lub usługę - wyjaśniła.
Minister powołując się na dane GUS powiedziała, że w ciągu trzech lat „działalności gospodarczych ani nie ubywa, ani nie przybywa w Białymstoku; to, czego ubywa, to na pewno ludzi” . - Ta depopulacja Białegostoku jest widoczna, my mamy nadzieję, że za sprawą rozwiązań, jakie przyjmujemy, ta tendencja zostanie zatrzymana w wielu miastach w Polsce. Nie ma dziś powodu, żeby ktoś, kto urodził się, wychowywał i kończył studia w danym mieście, nie chciał rozwijać się tutaj dalej - mówiła Emilewicz.
Organizatorem wydarzenia są: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii W całej Polsce odbyło się do tej pory ponad 50 takich konferencji.
Materiał specjalny powstał we współpracy z PARP
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?