Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały chłopczyk wypadł z balkonu, bo babcia go nie upilnowała

MDZ
Dziecko po prostu zleciało na ziemię
Dziecko po prostu zleciało na ziemię sxc.hu
Rodzice zostawili go z babcią. 4,5-letni chłopiec spadł z balkonu domu jednorodzinnego, umiejscowionego 4 metry nad ziemią. Balkon nie miał barierek ochronnych.

- Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w miejscowości Idźki na terenie gminy Sokoły. - informuje mł. asp. Alicja Buczkowska, oficer prasowy KPP w Wysokiem Mazowieckiem. - 4,5 letni chłopczyk został sam z 53-letnią babcią w murowanym domu jednorodzinnym.

Dziecko wyszło na balkon, umieszczony 4 metry nad ziemią. Do konstrukcji nie były przyspawane barierki ochronne i dziecko po prostu zleciało na ziemię.

Miał sporo szczęścia bo przed poważnymi obrażeniami uchronił go trawnik. Z ogólnymi potłuczeniami ciała chłopiec trafił do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku na obserwację. Babcia była trzeźwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna