Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy coraz więcej dzieci

Paulina Bronowicz
– Wiedza zdobyta w szkole rodzenia jest nieoceniona – mówi Anna Skopek, młoda mama z Łomży
– Wiedza zdobyta w szkole rodzenia jest nieoceniona – mówi Anna Skopek, młoda mama z Łomży
Ponad 20 proc. więcej dzieci niż w zeszłym roku rodzi się każdego miesiąca na oddziale położniczo-ginekologicznym szpitala w Łomży. Przybywa także par zainteresowanych udziałem w zajęciach w szkołach rodzenia, choć jak mówią prowadzące, mamy wciąż za małą świadomość, że do rodzicielstwa trzeba się przygotować.

Dwie szkoły rodzenia działają w Łomży. Ta w Centrum Katolickim prowadzona jest przez położną Jagodę Eryng. Drugą, Bona Familia, prowadzi ordynator oddziału noworodkowego Bożena Florczyk. Koszt 8-9 tur zajęć wynosi ok. 280 zł. Spotkania odbywają się przez dwa miesiące, raz w tygodniu. Trafiają na nie kobiety od 25. tygodnia ciąży.

- Do tej pory miesięcznie przyjmowaliśmy około 100 porodów - mówi Bożena Florczyk, ordynator oddziału noworodkowego Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. - Od początku tego roku liczba ta podskoczyła do 120-130 miesięcznie.

Optymistyczne dane płyną z całego woj. podlaskiego. W 2008 roku po raz pierwszy od siedmiu lat w naszym województwie zanotowano dodatni przyrost naturalny. W całym roku urodziło się 11.945 dzieci, o 749 więcej niż w 2007. Najwięcej nowych obywateli przybyło w II i III kwartale roku, a miesiącem najobfitszym w urodzenia był lipiec.

Wiele wskazuje na to, że i w tym roku to właśnie w lipcu zanotujemy najwyższą liczbę porodów. Od początku miesiąca przybyło także par, które zapisały się do działających w Łomży szkół rodzenia.

Ta szkoła uczy życia

- Do tej pory każdego miesiąca przyjmowaliśmy ok. 16 kobiet przygotowujących się do porodu. Przez trzy tygodnie lipca przychodzą do nas już 32 panie - wylicza Jagoda Eryng, prowadząca szkołę rodzenia działającą w Centrum Katolickim w Łomży.

Dwukrotnie więcej par niż wcześniej przygotowuje się do porodu także w szkole Bona Familia.
- Mamy dwie grupy po pięć par, niektóre przyjeżdżają do nas z Ełku, Grajewa i Ostrołęki, bo tam takich instytucji nie ma. Niestety, dla wielu małżeństw kwestia finansowa jest barierą nie do przebycia. Od dawna szkoły nie są już refundowane przez NFZ, zresztą z wielką szkodą dla młodych, którzy nie mają gdzie zdobyć wiedzy - zauważa Bożena Florczyk, prowadząca Bona Familię.

Anna Skopek, młoda mama z Łomży, twierdzi, że dzięki zajęciom nie zrezygnowała z naturalnego karmienia piersią, a mąż nauczył się kąpać małą, ćwicząc najpierw na lalce. Teraz są ekspertami w zajmowaniu się własnym dzieckiem.
- Dowiedzieliśmy się dosłownie wszystkiego. Bez szkoły rodzenia byłoby bardzo trudno - ocenia .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna