- Idziemy do wojewody, aby uświadomić reprezentantowi rządu, że nie może uchylać się od odpowiedzialności za padającą służbę zdrowia - stwierdził Eugeniusz Muszyc, przewodniczący Podlaskiej Rady Wojewódzkiej Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia. - Opieka stacjonarna leży, kontrakty są zaniżone o ok. 1 mln zł, skupowanie długów szpitalnych stało się faktem. Potrzebne są radykalne zmiany, których nie ma. Dobre chęci nie wystarczą.
- To skandal, że na jednego ubezpieczonego w Podlaskiej Kasie Chorych przypadnie w tym roku średnio 710 zł, podczas gdy inne kasy płacą np. 803 zł - mówili związkowcy. - Czym na to zasłużyliśmy? W kasie chorych jest 6 mln zł na funduszu rezerwowym, te pieniądze powinny być w systemie. Chcemy też zaprosić nowego ministra zdrowia, pana Balickiego na ubitą ziemię podlaską. Tu tylko psychiatra może pomóc w rozwikłaniu sytuacji.
Gdy reprezentacja związkowców udała się do wojewody Marka Strzalińskiego, oczekujący ich powrotu manifestanci włączali syreny alarmowe, trzymali zapalone znicze.
- Przyjechałyśmy tutaj, bo w styczniu miałyśmy o 10 dni opóźnione pobory, podobna sytuacja szykuje się w lutym - opowiadały pielęgniarki i położne ze szpitala w Bielsku Podlaskim. - Dalej tak być nie może.
Po około godzinie do pracowników służby zdrowia wyszedł wojewoda.
- To nie jest sytuacja, w jakiej pracownicy ochrony zdrowia powinni spotykać się z władzą publiczną - zauważył Marek Strzaliński. - Ale przywiodła was tu troska o sytuację w ochronie zdrowia. Przedstawiciele związków zapoznali mnie ze swoimi odczuciami, przedstawili oczekiwania. Wszyscy wiemy, że reforma służby zdrowia nie funkcjonuje właściwie, ale jesteśmy w fazie korekt systemu. Mam nadzieję, że to da efekty i poczucie pewności zarówno pracownikom jak i pacjentom służby zdrowia. Wracajcie do domów w przekonaniu, że przed nami tylko lepsze czasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?