Maria Talarczyk została honorowym prezesem fundacji SFL. Pół roku po tym, jak niespodziewanie została wyautowana ze stanowiska

- Pani Maria przez cały okres pracy społecznej służyła pomocą ludziom biednym i samotnym, rodzinom wielodzietnym, osobom starszym, dzieciom i młodzieży. Pomagała w zdobywaniu wykształcenia poprzez programy stypendialne, organizowała wypoczynek letni dla dzieci, angażowała wolontariuszy do zbiórek żywności i organizacji imprez charytatywnych, prowadziła programy służące aktywizacji społeczności lokalnej i to tylko niektóre z jej dokonań. Za zasługi dla społeczności otrzymała m.in. Złoty Medal Komisji Edukacji Narodowej, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Tytuł „Społecznika Roku” magazynu Newsweek - czytamy w komunikacie zarządu fundacji SFL.

Maria Talarczyk nie jest prezesem fundacji Sokólski Fundusz Lokalny od czerwca tego roku. Straciła swoje stanowisko po ponad trzydziestu latach pracy. Wtedy nowa 8-osobowa rada fundacji zdecydowała, że nowym prezesem SFL zostanie Anna Przeździecka, dotychczasowa wiceprezes fundacji.

Maria Talarczyk nie ukrywała wówczas swojego rozżalenia i rozczarowania decyzją zarządu.

- Wybór zarządu fundacji powinien być jawny, a ja zostałam wyproszona za drzwi na czas głosowania. Czułam już wcześniej, że coś knuje się za moimi plecami, ale do głowy mi nie przyszło, że tak zostanę potraktowana. Nikt ze mną wcześniej nie porozmawiał. Gdyby coś było wcześniej, to sama bym złożyła tę rezygnację. Zresztą, już i tak planowałam odejść z fundacji, może za rok? Tak, żeby wszystko zdążyć pozamykać. Ale tak mnie potraktować, rzucić jak psa? – mówiła nam w czerwcu Maria Talarczyk.

Uroczyste nadanie tytułu honorowego prezesa fundacji Marii Talarczyk odbędzie się na specjalnej gali, jak tylko pozwolą na to obostrzenia związane z pandemią koronawirusa.