Mariusz Ł. po usłyszeniu zarzutów przyjęcia korzyści osobistej i obietnicy takiej korzyści, wyszedł do domu. Musiał tylko wpłacić poręczenie majątkowe 20 tys. zł.
Prócz niego (choć tożsamość podejrzanego wciąż nie jest oficjalnie potwierdzona), zarzuty usłyszało dwóch biznesmenów. To oni mieli korumpować funkcjonariusza publicznego.
– Korupcja miała na celu zapewnienie udziału określonych podmiotów gospodarczych w realizacji projektów naukowych dofinansowywanych ze środków publicznych – tłumaczy prokurator Janusz Kordulski z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku, która nadzoruje śledztwo.
Zobacz też Mariusz Ł., były minister zdrowia, zatrzymany przez CBA
Wszczęte zostało na podstawie materiałów CBA. Jego funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych dwa dni temu: w Gdańsku, Warszawie i jednej z podwarszawskich miejscowości.
Po przesłuchaniu, przedsiębiorcy również wyszli za poręczeniem majątkowym. Wszystkim trzem mężczyznom grozi 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?