- Jak mnie tu wytropiliście - pytał.
Od rana było jednak wiadomo, że przylatuje śmigłowcem na Suwalszczyznę. We wsi Buda Ruska ma swoją posiadłość. W myśl pierwszej informacji, Komorowski miał wziąć udział w procesji związanej z Bożym Ciałem w byłym klasztorze w Wigrach. Spóźnił się jednak i z lądowiska w Suwałkach pojechał od razu do Karolina.
Buda Ruska należy właśnie do tej parafii.
Komorowski uczestniczył we mszy, a potem w całej procesji. Był razem z żoną.
Z dziennikarzami rozmawiać nie chciał.
- Dzisiaj wypoczywam, a do waszej dyspozycji jestem od jutra - stwierdził, odmawiając odpowiedzi na pytania związane z polityką.
Z kościoła do, prawdopodobniej, Budy Ruskiej odjechał prywatnym samochodem na warszawskich numerach rejestracyjnych należącym do znajomych rodziny. W tym czasie liczna ochrona z BOR gdzieś się ulotniła.
CY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?