Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek nie da szkołom

(ka)
- Decyzja władz jest dla nas bardzo niekorzystna. Bariery ustalane zza biurka nigdy nie są dobrym rozwiązaniem - mówi Lech Chyczewski z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku
- Decyzja władz jest dla nas bardzo niekorzystna. Bariery ustalane zza biurka nigdy nie są dobrym rozwiązaniem - mówi Lech Chyczewski z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku
Region. Podlaskie uczelnie są oburzone decyzją zarządu województwa, który ograniczył im możliwość uzyskania funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Zależy nam na wsparciu zwykłych szkół - tłumaczą władze.

O tym, kto będzie mógł startować w konkursie, by otrzymać unijną dotację, wiadomo było już w 2007 r. Niektóre uczelnie przygotowały swoje projekty. Teraz okazuje się, że muszą z nich zrezygnować.

- Zamierzaliśmy starać się o dofinansowanie na wyposażenie pracowni informatycznej - mówi Grzegorz Orłowski z Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku. - A teraz? Teraz jesteśmy zbici z tropu.

Podobna sytuacja jest na Uniwersytecie w Białymstoku, który teraz może mieć tylko nadzieję, że w następnym konkursie, który urząd marszałkowski ogłosi we wrześniu, znajdzie się miejsce dla szkół wyższych.

- Uczelnie mogą starać się o dotacje z programów ogólnopolskich, mają więc znacznie większe możliwości niż szkoły gimnazjalne czy ponadgimnazjalne - tłumaczy Zbigniew Nikitorowicz, szef gabinetu marszałka województwa. - Zależy nam, by z programu regionalnego dotacje uzyskały inne placówki oświatowe niż uczelnie. Dlatego wykluczyliśmy je z konkursu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna