Marta Kaczyńska wspomina, że jej matka nie miała lecieć do Katynia. Pierwsza Dama dopiero w ostatniej chwili powiadomiła córkę, że wybiera się na uroczystości rocznicowe.
- Zdziwiło mnie tylko, że tamtego dnia do Katynia leci moja mama. O tym, że musi lecieć z tatą, powiedziała mi dopiero w piątek wieczorem - zwierza się Marta.
Córka Kaczyńskich przyznaje, że nie miała żadnego przeczucia, że jej rodzicom coś może się w tej podróży stać. W przeprowadzonym z nią wywiadzie przypomina sobie jedno dziwne zdarzenie, które miało miejsce przed tragicznym lotem pary prezydenckiej.
- Byliśmy u rodziców w święta i mama zdjęła obrączkę. "Przymierz sobie", powiedziała. Nie chciałam jej mierzyć, ale zobaczyłam wtedy, co jest wygrawerowane od spodu. Nigdy wcześniej nie znałam treści tego napisu, a po 10 kwietnia okazało się, że stanowi on tak zwany znak szczególny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
