Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marzył o gitarze

LM
Suwalszczyzna: Pan Mirek, jeszcze jako mały chłopiec poznał smak ciężkiej pracy.
Marzył o gitarze

Urodziłem się w miejscowości Rowele pod Wiżajnami - opowiada Mirosław Szyszko, właściciel hotelu Holiday w Starym Folwarku. - A kiedy miałem 2 lata, zamieszkaliśmy w Jegliniszkach.
Pan Mirek, jeszcze jako mały chłopiec poznał smak ciężkiej pracy.

- Zajęcia w gospodarstwie rolnym były czymś normalnym - wspomina. - Nie zawsze miałem chęci by doić krowy, ale wiedziałem, że muszę pomóc rodzicom.

Z młodszą siostrą Grażyną dogadywał się doskonale. Małe nieporozumienia zdarzały się bardzo rzadko. Chwilami żałował nawet, że jest ich tylko dwoje.

W szkole miał opinię ucznia zdolnego, ale niestety leniwego.
- Nauka nie sprawiała mi żadnych problemów. Wystarczyło, abym trochę poczytał - mówi pan Mirek. - Niestety zawsze brakowało chęci i zapału.

W zimę jeździł do szkoły na koniu. Kiedy rozpoczynały się lekcje, mądre zwierzę wracało samo przez zasypane śniegiem pola do domu.
Już od najmłodszych lat, jego największą pasją była muzyka. Marzył o gitarze, a w wolnych chwilach grał na harmonijce. Dużo czasu poświęcał także na sport.
- Razem z kolegami z sąsiedztwa grałem w piłkę nożną - opowiada. - Wspólnie oglądaliśmy również filmy, ponieważ we wsi był tylko jeden telewizor.

Młody Mirek zawsze starał się wyznaczać sobie cele i dążyć do nich, nawet jeśli tata ich nie popierał. Był dzieckiem lubianym i sam darzył sympatią ludzi. Jednak w kaszę nigdy nie dał sobie dmuchać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna