Na stronie www.polskie-mięso.pl znaleźliśmy receptę jak należy przetwarzać mięso tak by było cięższe, miało odpowiednią barwę i konsystencję.
Czytamy tam m. in.
"Ograniczenie ubytków masy mięsa można uzyskać w wyniku: - regulacji temperatury dogrzania i czasu trwania ogrzewania z zachowaniem określonych wymagań sanitarno - higienicznych,
- dodatku do peklowanych wyrobów mięsnych różnego rodzaju środków zwiększających wiązanie wody albo przez wpływ na wartość pH tkanki,
- przetwarzanie mięsa PSE wraz z innymi rodzajami mięsa, np. dodatek mięsa DFD przy wytwarzaniu wędlin parzonych, a mięsa normalnego - przy wędlinach surowych."
Mięso PSE określane jest jako mięso z wadą. Jest wodniste, zbyt jasne i za miękkie. Wada ta wynika z niewłaściwej przemiany materii u zwierzęcia.
Mięso DFD jest natomiast zbyt suche, ciemne i kruche. Wada ta powstaje na skutek nieprawidłowości podczas uboju. Umożliwia jednak większe wchłanianie wody (i innych składników) podczas przetwarzania.
Sztuczne nawadnianie mięsa pozwala na zwiększenie wagi przetworów. Na tej zasadzie z 1 kg mięsa zwykłego powstaje nawet do 1,5 kg wędlin
Takie przetwory kupujemy w sklepach. Zauważyć należy, iż podczas zwykłego pieczenia mięso raczej traci na wadze niż zyskuje.
Cytowaną stronę internetową prowadzi Związek Producentów, eksporterów i Importerów Mięsa. Wszystkie opisane tam sposoby na "ulepszanie" mięsa są prawnie dozwolone. Wiele masarni naciąga jednak obowiązujące je przepisy, po to aby jak najwięcej zarobić nie tylko na wadze mięsa, ale też jego jakości i świeżości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?