Na półtora roku więzienia w zawieszeniu, tysiąc złotych grzywny i dozór kuratora skazał dziś białostocki sąd Kamila B. 26-latek usiłował wyłudzić okup od rodziny zaginionego w lutym tego roku Mateusza. Obiecał zdradzić miejsce pobytu białostockiego studenta, o ile dostanie 950 zł. Takiej wiedzy jednak nie miał, a 22-letni Mateusz prawdopodobnie już wtedy nie żył. Jego ciało znaleziono na os. Leśna Dolina.
Zażądanych pieniędzy oskarżony nie odebrał, gdyż chwilę przed umówioną godziną, został zatrzymany za próbę kradzieży alkoholu.
- Oskarżony perfidnie zakpił z rodziny, która czekała na jakikolwiek sygnał o losie zaginionego dziecka - mówiła sędzia Małgorzata Sawicka. - Nie może go usprawiedliwiać fakt, że był pod wpływem alkoholu. Wręcz przeciwnie.
Biegli uznali ponad to, że 26-latek w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny.
Mimo to sąd docenił fakt, że Kamila B. przyznał się do winy i szczerze przeprosił ojca Mateusza. Dlatego wykonanie kary zawiesił na okres 4 lat. - Należy dać szansę oskarżonemu na zmianę swojego postępowania - dodała na koniec sędzia Sawicka. Jednocześnie zobowiązała Kamila B. do podjęcie leczenia odwykowego.
Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
