MATKA MADZI Z SOSNOWCA. NOWE FAKTY. Próba samobójcza?

dd
Matka Madzi  z Sosnowca próbowała otruć się tabletkami?
Matka Madzi z Sosnowca próbowała otruć się tabletkami?
Kolejny zwrot w sprawie
Katarzyna W, matka Madzi z Sosnowca w piątek wieczorem trafiła do przychodni MSWiA w Katowicach. Straż miejska wezwała matka Katarzyny W. kiedy ta ostatnia zaczęła tracić przytomność. Prawdopodobnie kobieta przyjęła dużą ilość tabletek, przeszła już płukanie żołądka. Co ciekawe, na odwiedzenie żony nie zdecydował się Bartłomiej W.

MATKA MADZI Z SOSNOWCA. NOWE FAKTY. Próba samobójcza?

Wciąż nie wiadomo jaki jest aktualnie stan zdrowia Katarzyny W. W czwartek matka Madzi z Sosnowca zeznawała już w prokuraturze w Gliwicach. Jak ujawnia "Fakt" opowiadała m. in. o tym, jak Krzysztof Rutkowski wywierał na nią presję. To prawdziwy zwrot, gdyż wcześniej matka Madzi nie obciążała detektywa.



Zobacz też: Madzia z Sosnowca. Czy to było umyślne morderstwo?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pietrek
I co z tego że chciała? Trzeba było pozwolić na to. W innym artykuliku piszecie że na Fabrycznej kobieta wyskoczyła z 11 piętra i nie żyje. Ta to na pewno chciała. Może zainteresowalibyście się dlaczego wyskoczyła z okna? Może warunków do życia nie miała, może mąż bił, może...a wy w kółko o tej torbie z Sosnowca
F
Figaro
No i o co wam znowu chodzi, pisząc o tym pomiocie? Wciąż nie mogę zrozumieć na czym polega fenomen (w opinii mediów) tych dwojga prawie że młodocianych morderców dziecka. Morderców, ponieważ wiele wskazuje na to iż nie był to tylko nieszczęśliwy wypadek. Dobra, od tego są nasze sądy ale do jasnego chooja ile to można poświęcać czasu na tę farbowaną miotłę i jej każdy gest czy ruch? Co ona nas obchodzi? Niech ją w końcu zamkną czy niech się powiesi - jej sprawa, ale dajcie już na luz i nie umieszczajcie tematów zastępczych na pierwszych stronach
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie