Tegoroczne przedmaturalne próby wyglądają inaczej niż zwykle. Maturzyści, podobnie jak kilka dni wcześniej ich młodsi koledzy z ostatnich klas szkół podstawowych, w związku z zamknięciem szkół, piszą egzaminy online w swoich domach.
Od czwartku (2.04) do środy (8.04) rozwiązują zadania i przesyłają odpowiedzi do sprawdzenia swoim nauczycielom, we wcześniej uzgodniony z nimi sposób.
Pierwszego dnia, młodzież mierzyła się z podstawą i rozszerzeniem języka polskiego oraz z fizyką.
Na początku, o godzinie 9.00, na stronach Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, pojawiły się maturalne arkusze z języka polskiego na poziomie podstawowym.
- Spodziewałem się, że strona CKE nie wytrzyma, kiedy zaczną wchodzić na nią ludzie z całej Polski. Jednak o dziwo obyło bez problemów. Pobrałem arkusz, rozwiązałem go Wordzie i mailem wysłałem odpowiedzi do nauczyciela. Teraz czekam na informacje zwrotną - przyznaje Kacper Piaskowski, uczeń VII Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.
U wielu pojawił się jednak inny problem. Niektórzy maturzyści szybko spostrzegli, że zadania które mają przed sobą, nie są im obce. Okazało się, że tegoroczna matura próbna z polskiego jest kopią matury z 2015 roku. Różni się jedynie kolejnością niektórych zadań. W związku z tym, wielu uczniów nie kryje swojego oburzenia.
To już druga wpadka CKE w ciągu dwóch dni. Dzień wcześniej ósmoklasiści dostali do rozwiązania egzamin z języka angielskiego z czerwca ubiegłego roku.
Szczęście mieli jedynie ci, którzy wcześniej nie ćwiczyli na arkuszu sprzed pięciu lat. Tylko oni mogli sprawdzić swoje rzeczywiste przygotowanie przed egzaminem.
- Matura nie była ani łatwa ani trudna. Trzeba być na bieżąco ze wszystkimi lekturami i się nie stresować. Wtedy wszystko pójdzie dobrze. Cieszę się, że w obecnej sytuacji, kiedy szkoły są pozamykane, a kontakt z nauczycielami ograniczony, miałem możliwość wzięcia udziału w przedmaturalnej próbie - przyznaje Kacper.
Podobnie jak egzamin ósmoklasisty, uczestnictwo w maturze próbnej jest dobrowolne. Uczniowie nie powinni dostawać za nie ocen.
Kwietniowe próby mają być sprawdzeniem wiedzy przed maturami, które czekają uczniów już za miesiąc. Pierwsze zaplanowane są na 4 maja. Jednak jak na razie nie wiadomo, czy w ogóle się odbędą. O odwołanie ich apeluje m.in. Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
