To tylko jeden powód. Poza tym rząd chce wiedzieć, ile nieruchomości należy do Skarbu Państwa. Starostowie będą mogli wydać te pieniądze na zwiększenie liczby etatów lub podniesienie wypłat osobom, które zajmują się księgami wieczystymi.
- Wnioskowaliśmy o ponad 50 tysięcy złotych. Jeszcze nie wiemy, czy za tę kwotę zatrudnić nowe osoby na umowę zlecenie, czy dopłacić naszym pracownikom, którzy mogliby się zająć porządkowaniem ksiąg wieczystych - mówi Halina Kowalewska, naczelnik wydziału geodezji w ełckim starostwie. - Przypadków roszczeń od obywateli Niemiec jeszcze nie mieliśmy, ale zdarza się, że jedna nieruchomość ma dwie księgi lub żadnej.
- Te wieloletnie zaniedbania najpierw mieliśmy wyprostować w pół roku, ale to okazało się nierealne. Teraz mamy czas do 18 maja 2009 roku - mówi Henryk Wrzosek, szef wydziału geodezji w starostwie piskim. - Do tej pracy zaprzęgnę chyba jakiegoś geodetę z zewnątrz i oczywiście trzeba będzie dopłacić komuś, kto jego pracę będzie sukcesywnie kontrolować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?