Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz FC Basel - Lech Poznań online. Transmisja w internecie na żywo

aip
FC Basel - Lech Poznań online
FC Basel - Lech Poznań online Grzegorz Dembinski/Polska Press
W środę rewanżowy mecz Lech Poznań - FC Basel.

Zawodnicy Kolejorza przegrali u siebie 1:3 i aby awansować, muszą pokonać Szwajcarów na ich terenie minimum dwoma golami. Sztuka ta nie udała się nawet Realowi Madryt, Liverpoolowi czy Valencii. Lechici mają świadomość tego, jak trudne zadanie ich czeka.

- Trzy bramki stracone u siebie to za dużo. Jedziemy walczyć, ale o awans będzie piekielnie trudno - zauważa Łukasz Trałka. Większym optymistą jest Marcin Kamiński - Jesteśmy w stanie odrobić ten wynik - zapewnia stoper Kolejorza.

W porównaniu do meczu z Lechem Poznań, trener Urs Fischer przed ligowym starciem z FC Sion (3:0) dokonał kilku zmian. W wyjściowym składzie mistrza Szwajcarii pojawili się Walter Samuel, Adama Traore, Mohamed Elneny oraz Matias Delgado. Również Marc Janko zagrał od początku spotkania, choć w Poznaniu na placu gry zameldował się dopiero w drugiej połowie. Sporym zaskoczeniem była w Poznaniu absencja Matiasa Delgado, kapitana, który dyryguje grą Szwajcarów.

- Musi się pogodzić z taką decyzją - mówił wówczas trener Urs Fischer. Wszystko jednak wskazuje, że tym razem Argentyńczyk wystąpi od pierwszych minut. Możliwe, że przeciwko Lechowi zagra też Walter Samuel, który do Poznania nie przyleciał, gdyż musiał odcierpieć karę kartek. Wykluczony jest występ Davide Calli - ten z kolei tydzień temu obejrzał czerwoną kartkę. Co ciekawe, mimo zmian w składzie, Szwajcarzy wygrali wszystkie dotychczasowe swoje mecze w sezonie - trzy ligowe i jeden w pucharach

FC Basel - Lech Poznań online. Transmisja na żywo w internecie

Lechici zaraz po pierwszym meczu z FC Basel zapewniali, że teraz najważniejszy jest dla nich pojedynek ligowy z Wisłą Kraków. Niestety, na początku gry myślami byli jeszcze w eliminacjach Ligi Mistrzów, bo dali się szybko zaskoczyć piłkarzom Białej Gwiazdy. - Po meczu z FC Basel chcieliśmy zagrać dobrze, wywieźć trzy punkty z Krakowa. Fatalnie rozpoczęliśmy ten mecz. Przed meczem pobudzaliśmy się, że chcemy jak najlepiej rozpocząć. Tymczasem powtórzyło się to, co rok temu w Krakowie, kiedy również szybko straciliśmy bramkę - mówił po spotkaniu z Wisłą skrzydłowy Lecha Poznań, Szymon Pawłowski. - Staraliśmy się, stwarzaliśmy sytuacje, przeważaliśmy. Efekt tego wszystkiego jest marny. W końcówce robiliśmy, co mogliśmy, żeby doprowadzić do remisu, otworzyliśmy się, przez co straciliśmy drugą bramkę - tłumaczył się Szymon Pawłowski.

W weekend swój ligowy mecz rozegrał rywal poznaniaków w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, FC Basel. Szwajcarzy bez najmniejszych problemów pokonali u siebie FC Sion. Bramki zdobyli Matias Delgado, Adama Traore, a ostatni gol to samobójcze trafienie Leo Lacroix z FC Sion. Spotkanie na St. Jakob Stadion oglądało aż 28 tys. kibiców. W środę zapewne jeszcze więcej widzów zasiądzie na trybunach, by zobaczyć, jak ich zespół przystawia stempel do awansu do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Warto zwrócić też uwagę na powrót do składu kapitana zespołu z Bazylei, Matiasa Delgado, który w pierwszym spotkaniu usiadł tylko na ławce rezerwowych.

Trener Urs Fischer miał spore zastrzeżenia do formy Argentyńczyka. Teraz jednak ten spisuje się znacznie lepiej. Szanse poznaniaków w spotkaniu rewanżowym są iluzoryczne. - Zaraz po meczu, że jest cień szansy, jedziemy tam pokazać się z dobrej strony i zobaczymy, co to przyniesie - dodał Szymon Pawłowski. Jednocześnie trener Kolejorza, Maciej Skorża zapewnia, że nie zamierza rotować składem i przeciwko Szwajcarom wystawi najmocniejszy skład. Środowy mecz ma bowiem podbudować drużynę przed IV rundą eliminacji Ligi Europy, do której Lech przystąpi po ewentualnym przegranym dwumeczu z FC Basel.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna