Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecze w Australian Open przerwane na trzy godziny. Tym razem to nie deszcz przeszkadzał tenisistom

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Garbine Muguruza zdołała rozegrać w całości swój mecz z Elise Mertens, wiele innych spotkań zostało jednak przerwanych z powodu panującego upału.
Garbine Muguruza zdołała rozegrać w całości swój mecz z Elise Mertens, wiele innych spotkań zostało jednak przerwanych z powodu panującego upału. Fot. PAP/EPA/Joel Carrett
Wielokrotnie zdarzało się, że mecze turniejów tenisowych na kortach, które nie posiadają zadaszenia, były przerywane lub przesuwane w czasie ze względu na deszcz, który uniemożliwiał grę. We wtorek, 17 stycznia w Melbourne podczas turnieju Australian Open przerwano większość spotkań z innego powodu - panujący tego dnia upał.

Dziesięć meczów Australian Open przerwanych

Termometry w Australii wskazywały aż 37 stopni, w myśl zasady, że najważniejsze jest zdrowie, po około trzech godzinach rywalizacji na kortach zdecydowano o przerwaniu wszystkich meczów, które odbywały się na kortach nie posiadających zadaszenia.

Z powodu panującego upału na dokończenie czeka aż dziesięć pojedynków - osiem w turnieju panów i dwa w zmaganiach pań. Wśród nich najbardziej ważny dla nas, pomiędzy Kolumbijczykiem Danielem Elahim Galanem a Francuzem Jeremym Chardym, który odbywał się na korcie, na którym miało zostać rozegrane także spotkanie z udziałem Magdy Linette.

Wspomniani tenisiści opuścili kort w trakcie czwartego seta przy stanie 2:2. Wcześniej pierwszą partię (6:1) wygrał Kolumbijczyk, ale dwie kolejne padły łupem Francuza (7:5, 6:1). Zawodnicy wrócili do gry po godzinie 7.00 czasu polskiego (Chardy wygrał czwartą partię 6:4 i cały mecz).

Nieplanowane opóźnienie spowodowało, że Polka mecz z Mayar Sharif rozpocznie nie wcześniej niż o godzinie 10.00 - wcześniej swoje spotkanie muszą jeszcze rozegrać Amerykanin Maxime Cressy i Hiszpan Albert Ramos-Vinolas.

Garbine Muguruza poza Australian Open

Zanim zdecydowano o przerwaniu zmagań, rozegrano kilkanaście spotkań. Cały mecz zdołały rozegrać m.in. Garbine Muguruza i Elise Mertens, zakończony porażką hiszpańskiej tenisistki. Z turniejem pożegnała się też Włoszka Martina Trevisan, która uległa słowackiej kwalifikantce Annie-Karolinie Schmiedlovej. Do kolejnej rundy awansowały za to m.in. Aryna Sabalenka, Karolina Pliskova i Caroline Garcia, a wśród panów Andriej Rublow i Taylor Fritz.

Prognozy pogody wskazują, że w środę powinno być znacznie chłodniej, temperatura nie powinna przekroczyć 25 stopni, kolejnego dnia nie powinno więc być problemów z rozegraniem zaplanowanych meczów turnieju Australian Open.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mecze w Australian Open przerwane na trzy godziny. Tym razem to nie deszcz przeszkadzał tenisistom - Sportowy24

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna