Media World Cup Lubelskie 2019. Zobacz zdjęcia z kolarskiej rywalizacji przedstawicieli mediów

- Wyścigi odbywają się w przyjacielskiej atmosferze i ciężko mówić tu o wielkiej rywalizacji - przyznaje Wojtek Michalski z TVP Olsztyn, który brał już udział w dwóch poprzednich odsłonach MWC wraz z dwójką redakcyjnych przyjaciół. - Większość nastawia się przede wszystkim na dobrą zabawę, choć chłopaki z Holandii plus paru Polaków to pół-zawodowcy, więc z pewnością od początku liczyli na dobre wyniki - dodaje.

W ramach czwartej edycji MWC, uczestnicy wzięli udział w dwóch wyścigach, w których rywalizowali w różnych kategoriach wiekowych. Pierwszy wyścig odbył się w Bochotnicy, obok Kazimierza. Zawodnicy sprawdzili się tam na trasie typowej dla rowerów MTB. Mężczyźni musieli pokonać nieco ponad 15 km, zaś panie 10. Najlepsi okazali się Polacy. Wśród panów zwyciężył Maciej Krysztoforski, który przyjechał na metę przed Włochem Leonardo Olmim oraz Nickiem De Rijcke z Holandii. Z kolei w rywalizacji kobiet triumfowała Ewelina Bojdzińska, a podium uzupełniły Katarzyna Makowska oraz Alexandra Petrogiannaki z Grecji. - Trasa była fantastyczna. Bardzo wymagająca, trudna technicznie, ale jechało się bardzo przyjemnie - ocenia Leonardo Olmi, wydawca z Włoch.

Nazajutrz doszło do wyścigu szosowego, który rozpoczął się i zakończył na rynku w Zamościu. Tym razem żeńska część stawki miała do pokonania 61 km na trasie Zamość-Zwierzyniec-Krasnobród-Zamość, z kolei mężczyźni przejechali ten dystans dwukrotnie.
Po wygraną w kategorii pań sięgnęła Niemka Melanie Schoch (przed Makowską i Petrogiannaki), a spośród panów najlepszy był Holender Sjors Beukeboom, za którym uplasowali się Arkadiusz Wiśniewski oraz Sebastian Grela z Polski. - Trasa była fantastyczna, bardzo szybka, z dwoma podjazdami pod koniec wyścigu. Udało mi się dojechać do mety w niezłym tempie, z czego jestem bardzo zadowolony - powiedział Witold Trzciński z Polska Press, który zajął drugie miejsce w kategorii 50+.

Głównym celem imprezy była promocja Lubelszczyzny jako idealnej destynacji dla miłośników sportu i turystów z całego świata. Dlatego też uczestnicy zwiedzali m.in. Lublin oraz Zamość. Wszyscy zgodnie podkreślali, że są naszym regionem zachwyceni i będą go polecać znajomym. - Gdy byłem dzieckiem to spędzałem w Puławach niemal każde wakacje, bo miałem tu rodzinę i do tej pory uważam, że to magiczne, piękne rejony, więc bardzo się cieszę, że mogłem tu wrócić w takich okolicznościach - mówi Wojtek Michalski.

- Jesteśmy zauroczeni tym, co zobaczyliśmy na Lubelszczyźnie. Piękne miasta, przyroda, wspaniałe trasy do uprawiania kolarstwa, zarówno szosowego jak i górskiego - powiedział Luo Tongyu z reprezentacji, która stanowiła najliczniejszą grupę dziennikarzy w imprezie. I z pewnością chętnie wystartuje w kolejnej edycji, której należy spodziewać się w przyszłym roku.