Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Melduję się Wam z książką, kochani łomżyniacy!

Wawrzyniec Kłosiński [email protected]
Zdjęcie Haliny Miroszowej w mundurze żołnierza AK publikujemy jako pierwsi. W książce będzie więcej także fotograficznych "smaczków".
Zdjęcie Haliny Miroszowej w mundurze żołnierza AK publikujemy jako pierwsi. W książce będzie więcej także fotograficznych "smaczków". Archiwum domowe
Łomża Wystarczyło kilka lat spędzonych w dzieciństwie w Łomży, by Halina Miroszowa zauroczyła się miastem na zawsze.

Hanka Bielicka i Halina Miroszowa wspominały zawsze przede wszystkim naukę w gimnazjum im. Marii Konopnickiej w Łomży. Z tym gmachem przy pl. Kościuszki wiązały je nazwiska znakomitych nauczycieli, harcerstwo, pierwsze młodzieńcze uniesienia, niewinne randki... Hanka Bielicka zabrała swoje wspomnienia ze sobą. Halina Miroszowa postanowiła podzielić się nimi nie tylko z łomżyniakami.

Życie na stu stronach

Do Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej trafił właśnie dość opasły tom wspomnień znanej i popularnej dziennikarki telewizyjnej. Zauroczyła ludzi przede wszystkim niespotykanym ciepłem, życzliwością i skutecznością w rozwiązywaniu ich codziennych problemów, jako współautorka bijącego niegdyś wszelkie rekordy popularności programu "Telewizja nocą".

Książka na jubileusz

Maszynopis jest już po wstępnej lekturze wydawcy. Oceniony został bardzo wysoko. Halina Miroszowa z niezwykłą swobodą ale i precyzją, często z humorem, prowadzi czytelnika przez życie jej rodziców, swoje, swoich dzieci. Wspomina swój udział w Powstaniu Warszawskim, spotkania ze znanymi ludźmi ze świata kultury, polityki - wszystkich, których spotkała na swojej drodze. Teraz odbędą się konsultacje materiału z autorką. Następnie rozpocznie się promocja książki - przy okazji obchodów półwiecza Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, którego Miroszowa jest jedna z założycielek.

- Ta Łomża to mój fijoł - mówi. - Nie urodziłam się tutaj, mieszkałam tylko kilka lat, a jednak to jest moje miejsce. Śni mi się plac Kościuszki, śni mi się gimnazjum, śni mi się rzeka, więc można powiedzieć, że ja z Łomży nie wychodzę. Najcudowniejsze lata swojego życia spędziła w Łomży. Zdecydowałam się już dawno: jestem łomżynianką...

To nasz człowiek!
Zygmunt Zdanowicz
prezes ZG TPZŁ
Ucieszyła nas bardzo propozycja pani red. Miroszowej związana z wydaniem jej pięknych wspomnień. To dla nas także zaszczyt i zechcemy to zadanie wykonać jak najlepiej. Poznajemy na stronach tej książki człowieka niezwykle mocno związanego sercem z Łomżą. Mogę już dziś powiedzieć: czytelników czeka wiele niespodzianek na stronach tej książki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna