Metropolita lwowski przekazał parafii katedralnej cenny dar

Tłumy wiernych uczestniczyły we wczorajszej mszy św. w łomżyńskiej katedrze, której przewodniczył abp Mieczysław Mokrzycki. Były osobisty sekretarz Jana Pawła II (od 1996 r. aż do jego śmierci), a później - do 2008 r. sekretarz Benedykta XVI, przywiózł relikwiarz z włosami bł. Jana Pawła II.

Obecny metropolita lwowski odwiedził Łomżę kilka miesięcy temu i obiecał wówczas, że podaruje katedrze relikwie I stopnia - włosy lub krew bł. Jana Pawła II.

- Papież był tu przed 20 laty. Dziś wszedł do tej świątyni niesiony przez swego umiłowanego sekretarza - mówił bp łomżyński Stanisław Stefanek, który powitał znamienitego gościa.
Abp Mokrzycki w homilii bardzo ciepło wspominał Jana Pawła II, u którego boku "miał szczęście być przez dziewięć lat" i którego postać do dziś napawa go zdumieniem.

- W przedziwny sposób wpływał na innych, promieniował - opowiadał. Szczególną uwagę zwrócił na rolę modlitwy w życiu Jana Pawła II. - Nigdy nie żałował czasu na modlitwę. Nie zaczynał bez niej dnia ani żadnej pracy. Rano, jeszcze przed poranną toaletą, odmawiał różaniec, leżąc krzyżem w sypialni. Zawsze modlił się za ludzi, z którymi miał się spotkać. Z całego świata napływały do niego listy z prośbami o modlitwę. Zapisywaliśmy je na kartkach i przekazywaliśmy do jego kaplicy, a on czytał, czynił nad nimi znak krzyża i modlił się.

Relikwiarz trafił do bocznej nawy 500-letniej świątyni, gdzie do tej pory znajdowała się pamiątka związana z Janem Pawłem II - fragment krzyża, który tulił do piersi podczas drogi krzyżowej w 2005 r.
Ks. Marian Mieczkowski, proboszcz parafii katedralnej pw. św. Michała Archanioła cieszył się, że do tak ważnego wydarzenia doszło w roku beatyfikacji Jana Pawła II, w dzień po 33. rocznicy wyboru Polaka na papieża.