Wczoraj kilkanaście minut po godzinie 19.00 policjanci zostali wezwani do supermarketu w Giżycku. Kierownik sklepu zgłosił kradzież. Sprawczynią okazała się mieszkanka Warszawy. 33-letnia Aneta M. zamiast do koszyka, zakupy chowała pod ubranie. Okazało się, że kobieta nie zapłaciła za kilkadziesiąt opakowań gumy do żucia różnych marek. Straty, jakie sklep mógł ponieść w wyniku kradzieży oszacowano na ponad 260 złotych.
Aneta M. została zatrzymana. Wyjaśniając okoliczności kradzieży policjanci ustalili, że do przestępstwa 33-latkę pchnęło zachowanie jej sympatii. Mężczyzna nie stawił się na spotkanie, więc mieszkanka Warszawy musiała zdobyć pieniądze na bilet do domu. Dlatego posunęła się do kradzieży. Teraz usłyszy zarzut, który może skutkować karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja nie wyjaśnia czy Aneta M. miała w planach zapłacić za bilet powrotny gumami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?