Miał 2,84 promila i jechał tirem przez miasto

(tom)
Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę na rogatkach Suwałk
Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę na rogatkach Suwałk
Suwałki. Sąd, w trybie doraźnym, rozpatrzył dzisiaj sprawę Mariusza R. Zabrał mu prawo jazdy na 3 lata, nakazał zapłacić 500 zł grzywny i skazał na rok więzienia w zawieszeniu.

Aż 2,84 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca tira, który wczoraj jechał przez centrum miasta. W dodatku - wiózł dwie osoby!

O dziwnej jeździe ciężarowego DAF-a w okolicach ulicy Sejneńskiej w Suwałkach powiadomili policję inni kierowcy. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd na rogatkach miasta. Wkrótce okazało się, że 39-letni Mariusz R., mieszkaniec woj. podkarpackiego, jest kompletnie pijany. W szoferce znajdowały się jeszcze dwie osoby: jego żona oraz koleżanka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zynick
pewnie mial AUTOpilota
J
Jacuś
Otóż rasowi przestępcy czy inni „aferałowie”, nie mają tyle bezczelności, żeby po pierwsze podłączyć się z towarem pod policyjny konwój, „coby” było szybciej. Po drugie jeśli już nawet machną immunitetem znajomości przed nosem „krawężnika”, to przynajmniej jest cień szansy, że trafili na naiwnego, a ten zgłosi komuś wyżej co ten ktoś w drodze wyjątku potwierdzającego regułę jest spoza mafii. Po drugie nie widziałem żadnego mafiozo, który pokazałby twarz przed kamerą, przyznał się, że łamał prawo, a następnie zrobił sobie z tego łamania prawa jaja. Podnoszę rwetes ponieważ ta sprawa w ogóle mnie przestała śmieszyć i trochę mi głupio, że śmieszyła mnie kiedykolwiek, gdyż z własnej głupoty się śmiałem. Śmiałem się z tego, że Oni mają to we krwi, to co się normalnym ludziom wydaje oczywistą głupotą, bezczelnością, brakiem wyobraźni i łamaniem prawa, dla nich jest naturalne i zabawne. Mało tego przy próbie wymierzenia zasłużonej kary zaczęłyby się modły na drodze krzyżowej niezawisłości i nietykalności posła. Gdyby teraz Palikot jak najbardziej słusznie zgłosił sprawę Kurskiego do komisji etyki, jestem więcej niż pewien, że Kurski z etykiem rozwodowym Gosiewskim wleźliby na górne C zemsty politycznej i błaznowania Palikota.

I tak jest za każdym razem, wyrwać trzy stówy, wróć, ukraść trzy stówy na lewe usparwiedliwienie, żadna sprawa, wszak to nie „chrupki” buchnięte przez emeryta co się go wlecze przez pół hipermarketu i nie zawsze w TV twarz zasłania. Polityk jest inną kategorią, krową z niezbędnymi święceniami. Każdy z nas, do których zanosi się bilbordy i kampanie reklamowe, za taką akcję w najlepszym razie dostałby mandat za przekroczenie szybkości, a na moje amatorskie oko pachnie mi to sądem za utrudnianie pracy policji. W efekcie całej tej anegdoty do uziemienia Kurskiego trzeba było użyć blokady, to znaczy wywalić kasę i zaangażować funkcjonariuszy, żeby sobie Kurski „setkę” zrobił w TV. I jakoś jestem dziwnie przekonany, że to mnie uzna się za wariata, podnoszącego larum o nic, o głupotę, a Kurski zostanie uznany za dojrzałego polityka, czego nie można powiedzieć o błaźnie Palikocie, co to trzech stów nie ukradł i nie przeszkadzał policji w pracy, ale jeszcze policję ścigał za przestępstwa. Taki jest obraz powagi w polityce i im większy moralny zapiewajło im więcej racji stanu w bełkocie, tym bardziej żałosne codzienne postawy immunizowane powagą posła i parlamentu.
K
Krzysztof M.
Dla takiej ku... co po pijenmu tirem jeździ to tylko prawko dożywotnio zabrać.
Prawie każdy wypadek samochodu osobowego z tirem kończy się śmiercią lub kalectwem pasarzerom tego pierwszego.
I
Ivan
W dniu 07.11.2008 o 13:35, Lesio napisał:

Było tak: jechał pijany tirem po kurczaki na zakąskę. Chiba.


Musi co jo.
L
Lesio
Suwałki : Miał 2,84 promila i jechał tirem przez miasto
Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę na rogatkach Suwałk
Suwałki
O TYM SIĘ MÓWI

Miał 2,84 promila i jechał tirem przez miasto. Ile można mieć promili żeby jechać tirem a, co to ten tir?
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie