Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał łączyć jeziora?

Katarzyna Wiśniewska
- To miejsce może być atrakcją, ale najpierw trzeba o nie  zadbać - mówi Wojciech Kossakowski, członek zarządu powiatu
- To miejsce może być atrakcją, ale najpierw trzeba o nie zadbać - mówi Wojciech Kossakowski, członek zarządu powiatu K. Wiśniewska
Stare Juchy. Trzy dni temu odnaleziono całkowicie zapomniany tunel w gminie Stare Juchy. Pochodzi z początku XX wieku. Okolice Ełku nadal kryją wiele niezbadanych tajemnic.

Choć wiele osób słyszało o istnieniu tunelu, nikt dokładnie nie wiedział, gdzie on się znajduje. Tomasz Bińczak, pracownik Starostwa Powiatowego, postanowił poświęcić trochę wolnego czasu i odnaleźć zagadkowe podziemne przejście.
Ciężko było znaleźć
- Szukałem dwa dni. Tam naprawdę ciężko jest dojść, tym bardziej że właz jest ukryty w trawie - mówi Tomasz Bińczak, główny specjalista ds. komunikacji społecznej w ełckim starostwie. - Jeśli chcemy zrobić z tego atrakcję turystyczną, najpierw drogę do niego trzeba porządnie oznakować.
Zapomniany tunel ma ok. 1,60 metra średnicy. Łączy ze sobą dwa jeziora: Szóstak i Ułówki, płynie nim czyściutka rzeczka. W niektórych miejscach kanał przebiega nawet 10 metrów pod ziemią. Teren w pobliżu tunelu jest całkowicie zarośnięty. Brakuje nawet leśnych ścieżek.
Nie ma pieniędzy na tunel i wspaniałe pomysły
Urzędnicy głowią się, jak swoim odkryciem przyciągnąć turystów, lecz jak zwykle, przy takiego typu przedsięwzięciach narzekają na brak pieniędzy.
- Będziemy musieli porozmawiać z urzędem miasta na ten temat. Może wspomogą nas finansowo - twierdzi Wojciech Kossakowski, członek zarządu rady powiatu. - To na razie nie wygląda dobrze. Poza tym nie możemy myśleć tylko walorach turystycznych, ale przede wszystkim o bezpieczeństwie.
Starostwo jak na razie planuje całą rzeczkę oczyścić z kamieni i nadmiaru trawy, a tunel oświetlić. Wtedy będzie łatwiej zorganizować tam spływy kajakowe.
- Bo, że woda jest tam czysta, to wiemy. Specjalnie wsadziłem głowę do jednego z wpustów tunelu - mówi Bińczak. - Myślałem, że uderzy mnie smród, ale nie. Czuć było tylko wilgoć i zimno.
Nowe budynki zakryły ślady historii
Okazuje się, że ełczanie nawet nie wiedzą, jakie relikty przeszłości mają w swoim regionie. Często przypadkiem odkrywają, że tuż przed nosem mają wspaniały zabytek, spadek po dawnych przodkach. Zaliczyć można do tego choćby niedawno odkryty szyb w budynku starostwa, który prawdopodobnie służył do transportowania książek i jedzenia. W mieście, przy ulicy Mickiewicza, jest także oznaczone miejsce byłego prokonsulatu polskiego. Jednak, zamiast upamiętnienia tej budowli, wyrosły tam budynki mieszkalne.
Słyszał niejeden, ale nikt dowodów nie ma
Jezioro Ełckie z kolei to prawdziwa skarbnica pozostałości po obu wojnach XX wieku.
- Można tu znaleźć praktycznie wszystko - twierdzi Stanisław Fietkiewicz. - Jest tam nie tylko samolot, który wpadł do wody w czasie I wojny światowej, ale także samochody wojskowe i czołgi, i to na pewno nie pojedyncze egzemplarze.
Nierozwikłaną dotąd tajemnicą Ełku, na temat której zdania są podzielone, jest tunel, który rozciąga się od szkoły podstawowej nr 2, aż do zamku pokrzyżackiego. Niektórzy twierdzą, że tunel rzeczywiście istnieje, inni, że to tylko legenda.
- To przejście pod jeziorem naprawdę jest - mówi Bińczak. - Ale teraz jest w części zasypane, a miejscami prawie zupełnie zalane wodą.
Taką teorię potwierdza także Stanisław Fietkiewicz.
- Gdy na ulicy Wojska Polskiego nie było jeszcze mieszkań, a wokół tylko gruzy, nieraz przecież wchodziłem do piwnicy. I rzeczywiście, potrafiłem iść bardzo, bardzo daleko, więc istnieje możliwość, że tunel prowadził do pokrzyżackiego zamku - zamyśla się Fietkiewicz. - Słyszałem tam także szum wody. Doskonale to pamiętam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna