Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miało być najtaniej, jest najdrożej!

Ireneusz Sewastianowicz [email protected]
Zamiast temperować benzyniarzy, PGK dyktuje najwyższe ceny.

Miało być najtaniej, zapowiadano skuteczny bat na właścicieli suwalskich dystrybutorów. Dlatego, po naszych publikacjach, miejscy radni wymogli na Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej uruchomienie sprzedaży benzyny.

- Nie nastawiamy się na zysk - deklarował wówczas Janusz Krzyżewski, prezes PGK.

Dzisiaj benzyna w stacji należącej do firmy, w której sto procent udziałów ma samorząd, jest najdroższa w Suwałkach. Identycznie jak w PKS jest natomiast olej napędowy (4,92 zł). To najniższa cena.

- Olejem oni handlowali również wcześniej. Chodziło o rozszerzenie asortymentu na benzynę - przypomina jeden z suwalskich taksówkarzy.

Pomysł był dobry
Akurat tego nikt nie neguje. Kierowcy od lat skarżyli się, że nigdzie w Polsce nie płaci się tak drogo za paliwa, jak w Suwałkach. Ceny dyktowali potentaci, czyli Orlen i Statoil, a inni do nich bezzwłocznie się stosowali.

Dopóki obowiązywał korzystny kurs złotówki do lita, nagminne były wycieczki za Budzisko w celu zatankowania zbiorników. Później jednak zmieniła się sytuacja i taka "turystyka" przestała być opłacalna. Tak pozostało do dziś. To Litwini przyjeżdżają do Polski po benzynę.

"Gazeta" pierwsza zasugerowała utworzenie niekomercyjnej stacji paliwowej. Poparła nas zdecydowana większość radnych. W rezultacie etylina pojawiła się w dystrybutorach PGK.

Przez pewien czas ceny za litr były nawet o kilkadziesiąt groszy niższe niż u konkurencji. Zdarzały się też specjalne promocje. W rezultacie potentaci również obniżali stawki. Doszło do sytuacji, w jesieni ubiegłego roku, że dla zmotoryzowanych Suwałki były najtańszym miastem.

Wróciło do "normy"
Ceny paliw w całym kraju poszły w górę. Kierowcy nie potrafią jednak zrozumieć, dlaczego w Suwałkach najwięcej trzeba zapłacić w PGK.

- Miał być bat na właścicieli stacji, a chyba jest odwrotnie - ironizuje Paweł Małkowski, suwalczanin.
- Sprawdzimy te dane. Jeśli są prawdziwe, zapytamy prezesa PGK, dlaczego nie realizuje polityki miasta - obiecuje Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.

- Zlikwidować tę stację i spokój - radzi jeden z suwalskich kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna