Miasta nie stać na ładny park

Pojawiły się nowe pomysły na to, ja ma wyglądać Park Centralny w Grajewie. Ale miasta na to jeszcze nie stać.

Temat atrakcyjnego zagospodarowania Parku Centralnego poruszany jest w Grajewie od wielu lat. Główne założenia projektu przygotowanego przez miasto już są znane. Grajewianie proponują władzom jednak kilka innych rozwiązań.

Wieże widokowe i scena
- Przedstawiliśmy burmistrzowi nasze propozycje - mówi Bronisław Chełmiński wiceprzewodniczący grajewskiej Platformy obywatelskiej. - Naszym zdaniem zasadniczo w parku powinien być tylko jeden akwen wodny. Gruba warstwa torfu spowoduje zamulanie nowych stawów, co będzie wymagać ustawienia murów oporowych oraz okresowego oczyszczania nawet co 4-5 lat. Oszczędzi to również kosztownych prac ziemnych.

Jego zdaniem, oprócz sceny plenerowej znajdującej się za budynkiem Miejskiego Domu Kultury, przy brzegu stawu powinna powstać druga zadaszona scena. Ta miałaby być usypana z ziemi.

- Powinno powstać także dużo więcej parkingów zarówno dla aut osobowych, jak i autobusów. Do planowanego boiska piłkarskiego należy dobudować trybuny. Są one konieczne - uważa grajewianin. - W południowo-wschodniej części parku muszą powstać garaże dla mieszkańców pobliskich osiedli.

Chełmiński wspomina też m.in. o budowie czterech wież widokowych, przeniesieniu pływającej fontanny na jedyny akwen znajdujący się w północnej części parku oraz budowie Ściany Pamięci Zasłużonych dla Miasta Grajewa, która miałaby powstać w okolicach sceny plenerowej.

Miasto wciąż stara się o fundusze
Władze miasta zapoznały się z propozycjami. Jednak niektóre z nich, zdaniem burmistrza, nie zostaną raczej uwzględnione. Chodzi na przykład o budowę garaży.

Ciągle jeszcze nie wiadomo, jak w przyszłości grajewski park ma wyglądać
- Projekt parku nie jest jeszcze do końca gotowy - mówi Adam Kiełczewski, burmistrz Grajewa. - Jeśli chodzi o pieniądze na inwestycję, to będziemy ubiegać się o środki zewnętrzne łącząc park z planowaną budową basenu w jednym projekcie.

Bez dotacji miasto nie dałoby rady udźwignąć finansowo tak dużej inwestycji.