Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto planuje inwestycje. Na co mają pójść pieniądze z unijnych programów?

mg
sxc.hu
System zarządzania ruchem czy budowa muzeum Sybiru - m.in. na to Białystok chce zdobyć unijne fundusze.

Komunikacja, kultura, gospodarka, sport - w te dziedziny życia chce inwestować nasze miasto. Choć składanie wniosków o unijne wsparcie rozpocznie się dopiero za kilka miesięcy, plany już są. Wśród nich znalazła się budowa hali widowiskowo-sportowej, którą teraz miasto woli nazywać centrum kongresowo-wystawienniczym. Chce bowiem poszerzyć możliwości obiektu.

- Służyłoby zarówno działaniom kulturalnym, jak i promocji gospodarczej miasta - mówi Urszula Boublej z magistratu.
W grę mają też wchodzić imprezy sportowe, koncerty, czy targi. Wstępny koszt tej inwestycji to około 60 mln zł.

Za unijne pieniądze miasto chce też wybudować muzeum Sybiru. Tu znajdą się pamiątki związane z zesłaniem Polaków na Wschód. Obiekt ma powstać przy ul. Węglowej. - Rozpoczęcie tej inwestycji jest możliwe już w 2014 roku - zapewnia Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich.

Na nowym unijnym rozdaniu skorzysta też Galeria Arsenał. W planach miasta jest bowiem adaptacja elektrowni przy ul. Elektrycznej na potrzeby tej instytucji. Dokumentacja inwestycyjna będzie gotowa w październiku 2014 roku. Projekt przebudowy elektrowni przewiduje zachowanie jej industrialnego charakteru, z przeszklonym niskim parterem.
Unijne plany Białegostoku to także udogodnienia dla kierowców. Urzędnicy zamierzają dokończyć miejską obwodnicę, czyli jej zachodni i południowy odcinek. - Chcemy wybudować ul. Paderewskiego i Niepodległości oraz przebudować ul. Narodowych Sił Zbrojnych, która łączy się z Kleeberga - wymienia Janusz Ostrowski. Koszt tej inwestycji to 370 mln zł.

Z kolei brakujący południowy odcinek to ul. Ciołkowskiego od Sosabowskiego do Mickiewicza. Przebudowa ma kosztować ok. 56 mln zł. Po zakończeniu tych inwestycji zyskalibyśmy 30 km miejskiej obwodnicy.

- Chcemy też połączyć bezkolizyjnie drogę S8 z Warszawy z ul. Kleeberga oraz Jana Pawła II - dodaje dyrektor Ostrowski. Wstępne koszty zostały wyliczone na 85 mln zł.
Kolejne udogodnienie dla kierowców to budowa systemu zarządzania ruchem. Ma sprawić, że po Białymstoku będzie się jeździło płynniej. Komputerowe sterowanie sygnalizacją świetlną obejmie 120 skrzyżowań. Pojawią się też tablice informujące o utrudnieniach, objazdach, wypadkach. Centrum ma zacząć działać w 2015 roku. Projekt wart jest 26 mln zł.

- Unijny kierunek miasta jest dobry. Nadal potrzebujemy nowych dróg. Podoba mi się też pomysł z centrum kongresowym, bo takiego obiektu po prostu brakuje - ocenia prof. Robert Ciborowski, białostocki ekonomista.

Jest też zwolennikiem budowy muzeum Sybiru. Według niego trzeba wspierać te projekty kulturalne, które nas wyróżnią na tle kraju.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna