Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Łukawski będzie miał operację. Pomogli ludzie

Urszula Ludwiczak [email protected]
Dzięki pomocy wielu ludzi dobrej woli, w tym naszych Czytelników, Michał pojedzie na operację
Dzięki pomocy wielu ludzi dobrej woli, w tym naszych Czytelników, Michał pojedzie na operację Anatol Chomicz
Dzięki ludziom dobrej woli jest już cała potrzebna kwota na zabieg.

Bardzo się cieszymy, że są pieniądze i operacja będzie mogła dojść do skutku - mówi Iwona Łukawska, mama 13-latka. - Teraz zostały nam tylko sprawy formalne z wpłacaniem pieniędzy na konto niemieckiej kliniki, ale to już nic w porównaniu z tym, że Michał ma szansę na zdrowie.

Potrzebną do przeprowadzenia operacji na sercu chłopca kwotę - 36,5 tys. euro, udało się zebrać dzięki pomocy wielu ludzi dobrej woli, którzy wpłacali pieniądze na konta utworzone na rzecz Michała. - Na koncie Michała w fundacji Cor Infantis udało się zgromadzić 89 tys. 778 zł, na stronie Fundacji siepomaga - nieco ponad 12,8 tys. zł, kolejne 10 tys. zł obiecuje fundacja Jolanty i Leszka Czarneckich - wylicza Iwona Łukawska.

Pomoc przyszła też z Caritas Archidiecezji Białostockiej. Na jej konto wpłynęło 2,4 tys. zł od darczyńców.

- W tym tysiąc zł na pomoc Michałowi przyniósł w kopercie anonimowy darczyńca - mówi Bogumiła Maleszewska, rzeczniczka organizacji.

Caritas uruchomiła też na rzecz Michała konto internetowe pomagam.caritas.pl/zdrowe-serce-dla-michała. Za tym pośrednictwem udało się zebrać całą brakującą do potrzebnej sumy kwotę - 40 tys. zł. - Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy nam pomogli - mówi pani Iwona. - To dla nas ogromna radość, że syn będzie mógł mieć tę operację.

Michał urodził się 6 września 2002 r., kilka minut przed siostrą bliźniaczką - Amelką. Amelka była zdrowa, u Michała lekarze stwierdzili poważną wadę serca. Wiadomo było, że czeka go długie leczenie, kilka zabiegów.

Po 12 latach tego oczekiwania, w lutym br. rodzice chłopca usłyszeli od polskich lekarzy, że ich syn został zdyskwalifikowany z planowanej formy leczenia chirurgicznego. Michał miał się szykować na przeszczep serca. Rodzice nie poddali się. Nadzieję na zdrowie dla syna dał im prof. Edward Malec, polski kardiochirurg operujący w Niemczech. Obiecał, że wyleczy Michała. Ale taka operacja to koszt 36,5 tys. euro - kwota przekraczająca możliwości rodziny chłopca. Na szczęście dzięki wielu ludziom i fundacjom, pieniądze udało już zebrać.

Michał z rodzicami wyjedzie do Niemiec 18 października. W klinice musi być 19 października rano. Tam przejdzie najpierw niezbędne badania, a 22 października ma zaplanowaną operację. Trzymamy kciuki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna