Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz: Są momenty dobrej gry

ma
Konstantin Vassiljev zaliczył asystę w meczu z Łudogorcem Razgrad, a Jagiellonia zremisowała 1:1.
Konstantin Vassiljev zaliczył asystę w meczu z Łudogorcem Razgrad, a Jagiellonia zremisowała 1:1. Kamil Świrydowicz
Dwa sparingi w jeden dzień rozegrała przebywająca w Turcji Jagiellonia. W obu padł remis 1:1.

Na sobotę białostocki zespół miał zaplanowane spotkanie kontrolne z bułgarskim Łudogorcem Razgrad. Ale sztab szkoleniowy lidera ekstraklasy skorzystał z możliwości rozegrania jeszcze jednego meczu, z Irtyszem Pawłodar z Kazachstanu. To z tym klubem żółto–czerwoni w sezonie 2011/12 rywalizowali w kwalifikacjach do Ligi Europy. Wtedy niespodziewanie lepszy okazał się Irtysz. Natomiast spotkanie w Turcji zakończyło się remisem 1:1. Jagiellonia zagrała słabszym składem, a gole padły po rzutach karnych. W pierwszej połowie Luka Asatiani sfaulował w polu karnym rywala, a pewnym strzałem z jedenastu metrów Huberta Gostomskiego pokonał Aslan Darabajew. Zaraz po przerwie Marek Wasiluk został sfaulowany w polu karnym i sam wykorzystał “jedenastkę”. Jagiellonia w drugiej części miała zdecydowaną przewagę, a po strzale głową Dawida Szymonowicza piłka odbiła się od poprzeczki, a po uderzeniu Wasiluka od słupka.
– W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie zbyt mało sytuacji bramkowych. Byliśmy za mało kreatywni na połowie przeciwnika i nie oddawaliśmy wielu uderzeń na bramkę rywala. Za to poprawnie graliśmy w defensywie, w której byliśmy dobrze zorganizowani – podsumował sparing Krzysztof Brede, drugi trener Jagielloni. – Po przerwie dołożyliśmy kreatywność w grze ofensywnej, co skutkowało kolejnymi sytuacjami.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Natomiast w drugim tego dnia sparingu Jagiellonia zremisowała 1:1 z uczestnikiem fazy grupowej Ligi Mistrzów – Łudogorcem. W tym spotkaniu białostoczanie zagrali w silniejszym zestawieniu. W pierwszej połowie przewagę mieli rywale, ale nie przekładało się to na wiele klarownych sytuacji pod bramką Damiana Węglarza. Za to Jagiellonia odgryzała się groźnymi kontrami. Z kolei już w pierwszej akcji po zmianie stron bardzo dobrej okazji nie wykorzystał Fiodor Cernych, który przegrał pojedynek z bramkarzem Łudogorca. Z upływem czasu coraz groźniejsi był Łudogorec, który w końcu w 65 minucie po strzale głową Claudiu Keseru objął prowadzenie. Rywale nie wykorzystali jeszcze kilku dobrych okazji na podwyższenie wyniku, a w 86 minucie Cernych doprowadził do remisu. Litwin przejął piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Konstantina Vassiljeva i uderzeniem z około 20 metrów pokonał bramkarza Łudogorca.
– Na pewno ważne jest, że potrafiliśmy odrobić straty i mieliśmy niezłe momenty. Zespół bułgarski miał jeszcze dwie sytuacje, ale my też mieliśmy je przed stratą pierwszego gola – powiedział Probierz. – Takie mecze pokazują, że jak się ma z tak dobrymi zespołami jedną, czy dwie sytuacje, to trzeba je wykorzystać. Do ligi mamy trzy tygodnie i wiemy, nad czym trzeba pracować.

Jagiellonia Białystok – Irtysz Pawłodar 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Aslan Darabajew 35 z karnego 1:1, Marek Wasiluk 49 z karnego.
Jagiellonia: Hubert Gostomski (46. Luka Gugeszaszwili) – Damian Szymański, Dawid Szymonowicz, Marek Wasiluk, Jonatan Straus – Rafał Grzyb, Luka Asatiani (36. Paweł Olszewski) – Damian Grabowski (60. Michał Domański), Emil Łupiński, Przemysław Mystkowski – Arvydas Novikovas (69. Damian Grabowski).

Jagiellonia Białystok – Łudogorec Razgrad 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Claudiu Keseru 65, 1:1 Fiodor Cernych 86.
Jagiellonia: Damian Węglarz – Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik – Taras Romanczuk, Jacek Góralski – Przemysław Frankowski (71. Arvydas Novikovas), Konstantin Vassiljev, Dmytro Chomczenowski – Fiodor Cernych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna