Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy buntują się przeciwko wysokim opłatom za ciepło

(jan)
sxc.hu
Ludzie oszczędzają, ale ich rachunki rosną.

Mieszkańcy domów Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce mają problem. W tym roku niektórych z nich dotknęła drastyczna podwyżka opłat za centralne ogrzewanie. SM mówi, że to nie jej wina i proponuje rozłożyć opłaty na raty.
Problem pojawił się po tym, jak spółdzielnia ociepliła swoje budynki, a na grzejnikach zainstalowała pomierniki ciepła.

- Kilka lat temu bloki nie były ocieplone, każdy grzał na full, a nadmiar ciepła wypuszczał oknem. I wtedy opłaty były niższe. Dziś wszyscy oszczędzają, a płacą duże sumy. Gdzie tu jest logika? - pyta w liście do redakcji mieszkanka, pani Katarzyna.

Mieszkańcy zorganizowali spotkanie, na którym protestowali przeciw wysokim opłatom. Postulowali też, by spółdzielnia wyjaśniła problem.
Władze SM przyznają, że znają sprawę, ale zapewniają, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem i zasadami naliczania opłat.

- To nieprawda, że wszyscy muszą dopłacać. Wręcz odwrotnie: 80 proc. mieszkańców miało nadpłaty. Zwróciliśmy im 300 tys. zł - wyjaśnia Mirosław Mordań, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce.
Przyznaje jednak, że przypadki wysokich dopłat zdarzają się.
- Dotyczą one głównie czterech spośród dwustu naszych budynków mieszkalnych - mówi prezes.

Dodaje też, że w ciągu trzech lat SM dociepliła wszystkie swoje bloki. Zainstalowała też w nich podzielniki.
- Dopłaty dotyczą głównie tych spółdzielców, którzy dotychczas mieli stawki naliczane po staremu - mówi prezes SM. - Nie wszyscy wiedzą co robić, by oszczędzać. Do tego nałożyła się zima stulecia.

SM Hajnówka zapewnia, że mierniki instalowała i rozlicza firma, która taką samą technologię i kryteria stosuje w największych polskich miastach. I tłumaczy, że cena jednostki ciepła zależy od kilku czynników. W największym stopniu od ogólnego poboru ciepła wskazanego przez licznik całego budynku, później od położenia mieszkania, wreszcie - od mocy i wielkości grzejnika.

Najważniejszym czynnikiem jest koszt ciepła kupionego przez spółdzielnię od dostawcy. Bo mieszkańcy i tak muszą się złożyć na całą sumę potrzebną do opłacenia zakupu.
- Ciepło w Hajnówce jest bardzo drogie - mówi prezes Mordań. - W ciągu ostatnich pięciu lat zdrożało o 120 procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna