Mieszkańcy Łomży obawiają się fałszywych kontroli pieców grzewczych. Straż miejska wyjaśnia, jak rozpoznać kontrolera

Komendant straży przyznał, że docierają do niego obawy związane z kontrolami.

Docierają do nas sygnały, że mieszkańcy mają obawy, czy na kontrolę przychodzą strażnicy, czy też są to osoby podszywające się pod strażników miejskich – przekazuje komendant Paweł Żebrowski. Dlatego informuje, że strażnik miejski jest zawsze umundurowany i porusza się oznakowanym pojazdem służbowym, a w przypadku wątpliwości należy poprosić go o okazanie legitymacji służbowej. Jeżeli i to nie rozwieje naszych wątpliwości, możemy wezwać policję. W takiej sytuacji oszust z pewnością zacznie się wycofywać – podkreśla komendant Straży Miejskiej w Łomży

Podczas kontroli strażnicy sprawdzają, czy w piecu nie znajdują się materiały zabronione np.: śmieci komunalne, plastik, guma, odpady meblowe. W przypadku stwierdzenia takiego wykroczenia grozi grzywna w postaci mandatu karnego do 500 zł lub do 5000 zł w przypadku skierowania wniosku o ukaranie do Sądu. W grudniu ub.r. strażnicy przeprowadzili 14 kontroli nie stwierdzając nieprawidłowości, zaś w styczniu br. takich kontroli było 36 i jedna z nich zakończyła się wystawieniem mandatu.

ZOBACZ MATERIAŁ TVP3 Białystok

Kontrole przeprowadzane są w godz. 7:30-22:00. Są to działania wynikające ze zgłoszeń mieszkańców jak i interwencje własne strażników.

Zobacz też:Kolizja trzech aut na DK 63 w okolicach Zbrzeźnicy. Droga Zambrów - Łomża była zablokowana