Mieszkańcy mają dość. Takiego protestu jeszcze nie było

6 listopada mieszkańcy Suwałk (Podlaskie) przemaszerują krajową "ósemką" na odcinku 7 km, blokując na kilka godzin ruch drogowy w proteście przeciwko planom opóźnienia budowy obwodnicy miasta.

Budowa obwodnicy miała być rozpoczęta w 2015 roku. Tymczasem - jak informują władze Suwałk - termin ten prawdopodobnie zostanie przesunięty i obwodnica Suwałk nie znajdzie się na liście kluczowych inwestycji drogowych przewidzianych w latach 2014-2020.

Miesiąc temu powstał Społeczny Komitet Wspierania Budowy Obwodnicy Suwałk, który zebrał już ponad 5 tys. podpisów pod protestem przeciwko opóźnieniu budowy drogi. Działania komitetu popiera prezydent Suwałk, który weźmie udział w proteście.

Na początku listopada komitet wyśle podpisy do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej - poinformował na konferencji prasowej zorganizowanej w poniedziałek przewodniczący komitetu, suwalski radny Stanisław Kulikowski.

Kulikowski powiedział, że protest odbędzie się 6 listopada przed południem i potrwa ok. 2-3 godziny.

"Zablokujemy na ten czas drogę krajową nr 8 biegnącą przez Suwałki. Jedna grupa ludzi wyruszy z ronda od strony północnej drogi, druga od południowej. Wszyscy spotkamy się w centrum miasta. Zapalimy także znicze w miejscach, w których od lat ginęli ludzie na drodze" - powiedział Kulikowski.

Udział w proteście zapowiedział w poniedziałek na innej konferencji prasowej poseł PiS z Suwałk Jarosław Zieliński. Dodał, że to wspólna sprawa mieszkańców Suwałk ponad podziałami politycznymi.

Obwodnica Suwałk ma być fragmentem planowanej drogi ekspresowej nr 61 Via Baltica. Powstanie po zachodniej części miasta. Ma mieć 13 km długości i po dwa pasy ruchu w każdą stronę, choć docelowo - po trzy. Będą to pasy awaryjne i rozdzielające. Suwalska obwodnica ma być również połączona z planowaną obwodnicą Augustowa w wariancie przez Raczki. Projekt drogi ma być gotowy jesienią 2013 roku.